Apple pozwane za eksplodujący iPhone 4s

Amerykańskie towarzystwo ubezpieczeniowe State Farm pozywa Apple za eksplozję smartfona. Przedmiotem sporu jest wadliwy model iPhone 4s, który podpalił dom.

Smartfom zdarza się od czasu do czasu stanąć w ogniu i wybuchnąć, powodując czasem poważne zniszczenia domowego wyposażenia. Przyczyny takich zdarzeń to najczęściej nieoryginalne ładowarki oraz baterie, ale czasem zdarzają się wadliwe podzespoły jak w przypadku Galaxy Note 7.

Wadliwe mogą być również baterie w modelu iPhone 4s, a przynajmniej tak twierdzi towarzystwo ubezpieczeniowe State Farm, które z tego powodu pozwało Apple. W 2016 roku dom należący do Xai Thao w New Richmond stanął w płomieniach. Ogień spowodował zniszczenia na kwotę 75 tys. dolarów. Śledztwo przeprowadzone przez ubezpieczyciela wykazało, że powodem pożaru była wada należącego do kobiety smartfona, który zapalił się.

Prawnicy State Farm twierdzą, że iPhone 4s miał już wadę fabryczną gdy został kobiecie sprzedany. I to właśnie z jej powodu spowodował pożar, który doprowadził do poważnych zniszczeń.

Towarzystwo wytoczyło Apple dwa pozwy. Pierwszy z nich sugeruje, że telefon był wadliwy, gdy trafił w ręce klientki. Drugi wskazuje na zaniedbania ze strony Apple w zakresie projektowania, produkcji oraz wprowadzenia urządzenia do obiegu.

Niestety wysokości roszczeń nie podano do publicznej wiadomości. Jeśli jednak State Farm wygra sprawę, otworzy to drogę do żądania odszkodowania innym użytkownikom tego modelu, którym być może również się zapalił.

iPhone 4s

Źródło: Ubergizmo.com

You may also like...