Apple przeciwko prawu do naprawy
Apple chce zablokować nową propozycję przepisów o nazwie “Prawo do naprawy”, które znacznie obniżyłby koszty serwisowania elektronicznych urządzeń, w tym również smartfonów.
Parę tygodni temu pisałem o propozycji nowych przepisów, zwanych “Prawem do naprawy” które znacznie usprawniłyby proces serwisowania używanej elektroniki, zapewniając dla klientów wyższą jakość usługi oraz niższą ich cenę.
Mówiąc w wielkim skrócie, nowe przepisy umożliwiłyby niezależnym serwisom dostęp do oryginalnych podzespołów urządzenia, jak również fabrycznych instrukcji naprawy. Dzięki temu klient nie musiałby się obawiać, że zamienniki części zamiennych włożone do jego smartfona, wysiądą w krótkim czasie. Jakość naprawy bardzo by się więc podniosła, zaś dzięki dużej konkurencji, koszty serwisowania stałyby się znacznie niższe.
Okazuje się jednak, że przeciwko nowym przepisom jest koncern Apple. Amerykańska firma stara się zablokować wprowadzenie ich w życie. Zapewne dlatego, że wówczas straciłaby ogromne pieniądze, które obecnie zarabia na serwisowaniu swych produktów.
Jak na razie “Prawo do naprawy” jest tylko propozycją i jedynie amerykański stan Nebraska jest nimi zainteresowana. Gdyby jednak tylko jeden stan wprowadził je u siebie, producenci musieliby się do nich dostosować, a to oznaczałoby spory spadek dochodów generowanych przez oficjalne serwisy.
Źródło: Slashgear.com
Technogadżet w liczbach