Apple i Samsung pozwane za przekroczenie norm promieniowania przez ich smartfony

Firmom Samsung i Apple wytoczono zbiorowe procesy za przekroczenie limitu promieniowania emitowanego przez ich smartfony. Kancelaria domaga się odszkodowania w nieujawnionej na razie wysokości.

Latem bieżącego roku Chicago Tribune opublikowało artykuł, dotyczący wyników śledztwa związanego z przekroczeniem norm promieniowania przez nowe smartfony. Artykuł rozpętał niemałą burzę, gdyż okazało się, że znacznie przekraczają je popularne urządzenia znanych firm. Niemiłym zaskoczeniem był iPhone 7, który normy przekroczył kilkukrotnie. A nie był to jedyny smartfon, który emitował zbyt duże promieniowanie. Równie kiepski wynik osiągnął flagowy Samsung Galaxy S8.

Smartfony Apple emitują zbyt duże promieniowanie

Limit promieniowania elektromagnetycznego określony przez FCC, wynosi 1,6 W/kg. Tymczasem kilkuletni flagowiec koreańskiej marki, w odległości 2 mm od ciała emituje 8,22 W/kg, znacznie przekraczając ustaloną normę. Oznacza to, że użytkownik nosząc telefon w kieszeni spodni lub koszuli, przyjmuje większą dawkę promieniowania niż wynoszą rządowe regulacje. W przypadku iPhone’a 8 limit przekroczono dwukrotnie z odległości 2 mm oraz pięciokrotnie, gdy sprzęt stykał się z ciałem. W kontakcie z ciałem, Galaxy S8 przekroczył natomiast limit trzykrotnie.

Test wykazał, że w przypadku odległości 2 mm od ciała, aż w 11 smartfonach zanotowano przekroczenie limitu promieniowania. Warto nadmienić, że gdy w 1990 roku tworzono normy emisji promieniowania, ludzie nosili telefony na paskach w odległości około 25 mm od ciała. Ten dystans stał się więc standardowy dla tego typu testów, więc producenci to wykorzystywali. Obecnie jednak telefony znajdują się znacznie bliżej ciała i urządzenia spełniające dawne normy, nie są już bezpieczne.

Raport oczywiście nie spodobał się klientom Samsunga i Apple. W czwartek kancelaria FeganScott, w sądzie w San Francisco wytoczyła obu koncernom zbiorowe procesy. Adwokaci domagają się od producentów opłacenia badań medycznych oraz wypłacenia odszkodowań w nieustalonej wysokości.

Z badań wynika, że aż 29 procent amerykańskich nastolatków, śpi ze swymi smartfonami, by od razu po przebudzeniu sprawdzać pocztę i media społecznościowe. Trzymają więc sprzęt blisko ciała, a to może szkodzić ich zdrowiu. Kancelaria twierdzi też, że Apple i Samsung są odpowiedzialne za wprowadzanie klientów w błąd odnośnie poziomu emisji promieniowania przez ich sprzęt.

Dodam, że nie jest to pierwszy tego typu raport obrazujący problem przekroczenia norm promieniowania przez nowoczesne smartfony. W październiku informowałem o kolejnym raporcie, przygotowanym przez niemiecki Bundesamt für Strahlenschutz. Przebadano wówczas urządzenia różnych firm, a najgorsze pod tym względem okazały się przede wszystkim chińskie smartfony. Najgorsze okazały się Xiaomi Mi A1, OnePlus 5T oraz Xiaomi Mi Max 3.

Apple

Źródło

You may also like...