Apple Watch pomógł kobiecie wykryć poważne problemy z sercem

Nowe funkcje zegarka Apple Watch przydały się po raz kolejny. Beth Stamps prawdopodobnie zawdzięcza mu życie, gdyż wykrył jej poważne problemy z sercem.

Nowy model Apple Watch to nie tylko urządzenie, które rozszerza funkcjonalność telefonu. Jego producent położył bowiem duży nacisk na funkcje związane z monitorowaniem pracy organizmu, które co chwila wykazują swą przydatność.

Całkiem niedawno funkcja smartwatcha ocaliła życie 67-latka. Innym razem ocaliła życie Barry Madena, wykrywając u niego migotanie przedsionków serca.

Takich przypadków jest coraz więcej, a kolejny opisuje amerykańska stacja ABC 11 News. Według dziennikarzy, smartwatch prawdopodobnie ocalił życie pielęgniarki Beth Stamps. Kobieta była w domu pacjenta, gdy poczuła że jej puls wzrósł do bardzo wysokiego poziomu 177 uderzeń na minutę. I to pomimo iż nie było żadnego wysiłku, który mógłby to usprawiedliwić.

Szybko trafiła do szpitala, gdzie przez następne dwa dni lekarze poddali ją serii badań, by wykryć przyczynę nieprawidłowej pracy serca. W końcu zdiagnozowano u niej częstoskurcz nadkomorowy, który jest obecnie leczony lekami.

Kobieta wyjaśniła mediom, że w przeszłości czasem doświadczała podobnych przypadków nieprawidłowej pracy serca, lecz bardzo szybko ustępowały. Ten konkretny incydent oraz ostrzeżenie zegarka pomogły jej w podjęciu decyzji o szukaniu pomocy medycznej. Prawdopodobnie właśnie dzięki sprzętowi Aopple, udało się ocalić jej życie.

Apple Watch

Źródło: ABC11.com

You may also like...