Astronauta z ISS przypadkiem połączył się z numerem alarmowym wywołując alarm w NASA

Holenderski astronauta przebywający na pokładzie ISS, przypadkiem zadzwonił na numer alarmowy. Wywołał w ten sposób niemałe zamieszanie w NASA.

W erze telefonów komórkowych, trzymając telefon w kieszeni spodni, czasem przypadkiem łączyliśmy się z jednym z numerów zapisanych w pamięci. W dobie smartfonów takie sytuacje już się nie zdarzają, jednakże niekiedy możemy pomylić się podczas wpisywania numeru i połączyć się z zupełnie inną osobą. Nie jest to problem w przypadku zwykłych użytkowników. Jeśli jednak rozmówca znajduje się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i łączy się z numerem alarmowym, może to wywołać niemałe zamieszanie.

Nederlandse Omroep pisze o pewnym holenderskim astronaucie przebywającym obecnie na ISS, którzy przypadkiem dodzwonił się na numer alarmowy 911. W ten sposób wywołał niemałe zamieszanie w NASA, gdyż sądzono, że mogło się zdarzyć coś złego. A jak wiemy problemy w takim miejscu mogą zakończyć się katastrofą.

Tymczasem była to zwykła pomyłka w wybieranym numerze. Astronauta najpierw musi wybrać prefiks 9, łączący go z zewnętrzną linią. Następnie wybiera 011, by połączyć się z międzynarodową linią, a potem wstukuje już właściwy numer. Tymczasem astronauta pominął 0 i wpisał 911, łącząc się z numerem alarmowym. Oczywiście połączenie odnotowano w centrum kontroli NASA i od razu zaczęto sprawdzać co się stało. Agencja sprawdziła pomieszczenie, z którego wykonano połączenie, ale nie znaleziono niczego mogłoby stanowić zagrożenie dla osób przebywających na stacji. Astronauta przyznał, że wykonał je przez przypadek.

Dodać należy, że nie jest to pierwszy taki przypadek pomyłki w wybieranym numerze. Kilka lat temu astronauta Tim Peake wybrał zły numer i kobietę która odebrała połączenie zapytał, czy dodzwonił się na Ziemię.

NASA

Źródło: Nos.nl

You may also like...