Bioniczna proteza z drukarki 3D
Zespół inżynierów z WMG oraz Uniwersytetu Warwick zaprojektował nowy typ protezy. Bioniczna proteza powstaje na drukarce 3D i można ją wykonać w zaledwie 10 godzin.
Bioinżynieria nie jest jeszcze na tyle rozwinięta, by umożliwić odrastanie utraconych kończyn. Można jednak zastąpić je sztuczną protezą, które z roku na rok stają się coraz bardziej funkcjonalne i łatwiej dostępne.
Bioniczna proteza wprawdzie istnieje już od co najmniej kilku lat, to jednak wciąż nie jest dostępna dla każdego. Stopień zaawansowania technologicznego sprawia, że potrzeba dużo czasu na jej skonstruowanie, nie mówiąc już o wysokich kosztach produkcji. Być może wkrótce takie kończyny staną się bardziej dostępne, a to wszystko dzięki inżynierom z Uniwersytetu Warwick.
We współpracy z kilkoma firmami udało im się stworzyć bioniczną protezę dłoni, którą można wykonać w zaledwie 10 godzin. Kończyna stworzona w ramach projektu IMPACT powstała na drukarce 3D i posiada sensory mięśni do sterowania kciukiem. Dzięki temu bardzo przypomina w działaniu ludzką dłoń.
Jej pomysłodawcą jest mężczyzna, który opracował ją dla swego syna. Tuż po urodzeniu lekarze musieli amputować dziecku przedramię. Ben podrzucił pomysł, natomiast zespół IMPACT dopracował projekt, wyposażając go w elektryczne obwody bazujące na ścieżkach z przewodzącego atramentu, silniki oraz zasilanie. Przeprowadzone na uniwersytecie testy wytrzymałości wykazały, że wynalazek jest bardzo trwały, bez problemów znosząc wielokrotne otwieranie i zamykanie dłoni.
Konstruktorzy stworzyli specjalną stronę, na której można zamówić ich protezę. Najpierw oczywiście pobierane są wymiary ramienia, aby idealnie pasowała do użytkownika. Nabywca może też wybrać kolor, a po 10 godzinach odbiera gotowy produkt.
Technogadżet w liczbach