Budżetowy ZTE Blade 11 Prime z bezprzewodowym ładowaniem
ZTE Blade 11 Prime to kolejny smartfon adresowany do klientów z ograniczonym budżetem. Sprzęt nie ma wprawdzie modemu 5G, ale za to kosztuje poniżej 200 dolarów.
Nie każdy potrzebuje topowego smartfona z potężnym procesorem i wieloma aparatami, który zwykle kosztuje krocie. Wielu osobom wystarcza znacznie mniej zaawansowany sprzęt, służący im do komunikacji, korzystania z mediów społecznościowych oraz oglądania filmów. Nie oferuje wprawdzie takiego wyposażenia, ale jego zakup nie zrobi też spustoszenia w naszym portfelu.
Do tej kategorii zaliczymy nowy budżetowiec ZTE Blade 11 Prime, który właśnie wchodzi na rynek. To smartfon o podstawowej funkcjonalności, którego sercem jest niezbyt mocny procesor MediaTek Helio P22 z 2018 roku. Chipset połączono z 4 GB pamięci RAM, w zupełności wystarczającej do większości zastosowań, a także 64 GB pamięci użytkowej. Tę ostatnią możemy naturalnie rozszerzyć za pomocą slotu na kartę microSD.
Za wyświetlanie obrazu odpowiada dość sporych rozmiarów 6,52″ wyświetlacz o rozdzielczości 1600 x 720 pikseli. Wyposażono go także w notcha o kształcie kropli wody, w którym zainstalowano 8 MP przednią kamerę służącą do robienia selfie oraz wideorozmów.
Tylny aparat jest potrójny, zaś jego parametry nie są szczególnie wyśrubowane. Główny sensor ma bowiem 16 MP, a towarzyszy mu 8 MP aparat szerokokątny oraz 2 MP sensor głębi.
Ciekawostką jest natomiast zainstalowana w telefonie bateria o pojemności 4000 mAh. Producent wyposażył ją bowiem nie tylko w funkcję bezprzewodowego ładowania, ułatwiającą jej uzupełnianie. Akumulator posiada też opcję odwróconego ładowania, a więc może posłużyć jako powerbank umożliwiając naładowanie innego urządzenia za pomocą kabla USB-C.
ZTE Blade 11 Prime posiada również obudowę z teksturowanymi pleckami ułatwiającymi trzymanie telefonu, a z boku znajdziemy czytnik odcisków palców. Producent zintegrował go z włącznikiem sprzętu. Systemem operacyjnym jest natomiast Android 11.
Nowy smartfon dostępny jest na rynku amerykańskim, gdzie wyceniono go na jedyne 192 dolary.
Technogadżet w liczbach