W Black Ops 4 nie zagramy bez patcha
Pudełkowa wersja nadchodzącej gry Call of Duty: Black Ops 4, będzie wymagać aktualizacji. Bez jej pobrania nie będzie można zagrać w nową strzelankę.
W ostatnich latach cyfrowa dystrybucja gier zdobywa dużą popularność i jest chętnie wykorzystywana przez graczy. Zapewnia bowiem większy komfort, ponieważ nie trzeba chodzić do sklepu. Wystarczy bowiem szybkie łącze i w krótkim czasie mamy nowy tytuł na naszym dysku.
Oczywiście nie oznacza to, że pudełkowe wersje się nie sprzedają. Kupują je przede wszystkim osoby ze słabymi łączami internetowymi, dla których pobranie kilkudziesięciu gigabajtów trwałoby bardzo długo. Niestety w przypadku Call of Duty: Black Ops 4 nie unikną pobierania. Okazuje się bowiem, że tytułu nie da się uruchomić bez premierowego patcha.
Tak twierdzi jeden z użytkowników Twittera, który w sobie znany sposób wszedł w posiadanie pudełkowej wersji gry. Przy próbie jej uruchomienia wyświetla się komunikat o konieczności pobrania aktualizacji, która umożliwi rozpoczęcie zabawy. Możliwe, że jest to zabezpieczenie, które ma uniemożliwić wcześniejszy wyciek filmów z gameplay’em. A może po prostu twórcy w ostatniej chwili zdecydowali, że tytuł potrzebuje doszlifowania, a płyty zostały już wytłoczone. Jest jednak pewność, że taki ruch poważnie wkurzy graczy, ponieważ aktualizacja ważyć ma aż 50 GB!
W każdym razie zagrać w Call of Duty: Black Ops 4 będzie można dopiero od 12 października. W tym bowiem dniu tytuł oficjalnie zadebiutuje na sklepowych półkach. A w cyfrowej wersji możecie ją zakupić w tym sklepie.
Źródło: Destructoid.com
Technogadżet w liczbach