50 tys. osób straciło możliwość grania w Call of Duty: Warzone
Activision chwali się bezpardonową walką z cheaterami w Call of Duty: Warzone. W marcu zablokowano dostęp do strzelanki dla 50 tys. osób, które używały niedozwolonego wspomagania.
Problem praktycznie każdej gry online są cheaterzy, którzy wykorzystują nielegalne oprogramowanie, aby zapewnić sobie przewagę nad pozostałymi. Nie jest od nich wolna również najnowsza gra Call of Duty: Warzone, która parę tygodni temu pojawiła się na rynku.
Jest to produkcja modelu free-to-play, a więc jej popularność jest bardzo wysoka, gdyż każdy może zagrać w nią całkowicie za darmo. W ciągu 10 dni tytuł zdobył 30 mln użytkowników w zaledwie 10 dni. To sprawiło, że liczba oszustów również jest duża i pojawia się tam mnóstwo osób psujących pozostałym przyjemność zabawy. Activision na szczęście aktywnie z nimi walczy i eliminuje z gry.
Producent pochwalił się na swym blogu, że od momentu premiery zablokował dostęp do gry dla 50 tys. osób. Wydawca zapewnia, że powołał specjalny zespół do monitorowania gry przez 24 godziny na dobę. Gromadzi on wszelkie dane i analizuje potencjalne naruszenia regulaminu. Dodatkowo ocenia wszystkie możliwe cheaty i oszustwa, w tym także aimboty, wallhacki oraz wiele innych narzędzi do oszukiwania. Specjaliści nieustannie pracują też nad usprawnieniem systemu zgłaszania potencjalnych oszustów. Aktualnie prowadzone są prace nad uproszczeniem interfejsu, gdyż firma chce, aby zgłaszanie było tak łatwe jak to tylko możliwe.
Te wszystkie działania powinny sprawić, że granie będzie tak przyjemne jak to tylko możliwe. I żaden cheater nie będzie nam podnosił ciśnienia zabijając przez ściany i trafiając celnie każdym wystrzelonym pociskiem.
Technogadżet w liczbach