Charakterystyczny element smartfona Apple może zniknąć
Charakterystyczne wcięcie w ekranie iPhone’a X, które przyniosło temu modelowi rozpoznawalność, może zniknąć. Apple ponoć nie chce go w kolejnych wersjach tego smartfona.
Jednym z najbardziej rzucających się w oczy elementów modelu iPhone X, jest wcięcie w górnej części wyświetlacza. Inżynierowie Apple w ten właśnie sposób rozwiązali problem lokalizacji przedniej kamery oraz sensorów.
Wcięcie szybko zdobyło popularność i zostało podchwycone przez innych producentów, którzy zamierzają zastosować go w swym sprzęcie. Jednym z nich będzie m.in., Oppo R15, a być może także OnePlus 6. Element ten znajdziemy także w innych modelach smartfonów z Androidem, które pojawią się w tym roku.
Tymczasem koreańskie media twierdzą, że Apple może zrezygnować z tego elementu w przyszłych modelach. Tak sugeruje witryna ETnews powołując się na przedstawicieli firm związanych z branżą mobilną. Jej zdaniem amerykański koncern może pozbyć się wcięcia już w przyszłorocznych modelach. Oznacza to, że następca iPhone’a X, który jesienią trafi do sprzedaży, będzie jeszcze je miał. Natomiast kolejny model obędzie się już bez tego elementu.
Oczywiście wcięcie nie zostało stworzone dla ozdoby. To dodatkowa wolna przestrzeń dla wielu niezbędnych elementów wyposażenia telefonu, takich jak chociażby kamera FaceID. Niektórzy producenci pracują jednak nad technologią, która pozwoliłaby ukryć przednią kamerę, np. pod wyświetlaczem lub w krawędzi obudowy. Jeśli takie rozwiązania zostaną dopracowane, to faktycznie wcięcie stanie się już zbędne.
Źródło: Etnews.com
Technogadżet w liczbach