Pigułki z ludzi jako środek odchudzający
Kobiety zrobią bardzo wiele, by w łatwy sposób zrzucić nadwagę, potrafią więc zarażać się tasiemcem, lub brać podejrzane specyfiki, które mogą doprowadzić do śmierci. Na czarnym rynku suplementów diety, można też znaleźć coś znacznie gorszego.
W 2011 roku świat obiegła szokująca wiadomość mówiąca, iż w Chinach produkuje się suplementy diety, wykorzystując do tego zwłoki dzieci. Okazuje się jednak, że ten proceder wcale nie został przerwany, lecz jedynie zszedł do podziemia i nadal świetnie funkcjonuje.
Kilka dni temu południowokoreańskie organa ścigania aresztowały dwóch Chińczyków, którzy przemycali wspomniane pigułki, oferując je jako suplementy diety. Mężczyźni mieszkający na wyspie Jeju kupili je na jednym z chińskich czarnych rynków za około 19 dolarów sztuka i sprzedawali z dużym zyskiem. Zanim zostali schwytani przez policję, zarobili na tym procederze 5700 USD.
Kapsułki poddano analizie w laboratorium National Forensic Services, a badanie wykazało, że wykonano je w 100 procentach z ludzkiego DNA (konkretnie mówiąc, ze sproszkowanego ludzkiego ciała). Wykryto w nich także zakazane substancje, a więc mogą być również śmiertelnie niebezpieczne.
Co gorsza konsumenci tak naprawdę nie mają pojęcia co kupują, ponieważ na suplementy diety jest w Korei Południowej bardzo duże zapotrzebowanie, gdyż wielu liczy, że w ten sposób schudnie szybko i efektywnie. Tymczasem jak widać, może się nieźle naciąć i bezwiednie zostać kanibalem.
Źródło: Youtube.com
Technogadżet w liczbach