DJI Mini 2 wykorzystany do szmuglowania narkotyków z Meksyku

Drony to nie tylko gadżety do zabawy lub filmowania z powietrza. Coraz częściej służą do szmuglowania kontrabandy przez granicę i do tego posłużył m.in., model DJI Mini 2.

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że drony to nie tylko zabawki służące do rozrywki lub filmowania wyczynów sportowych. Te urządzenia coraz chętniej są wykorzystywane także do niecnych celów, jak dostarczanie kontrabandy do więzień, czy też przemycania towarów przez granicę. Do tego celu niedawno posłużył kompaktowy model DJI Mini 2, dostępny w polskich sklepach od 2195 zł.

To kompaktowa konstrukcja o wymiarach 245 x 289 x 56 mm i masie 249 gramów, którą dzięki składanym ramionom można łatwo schować w torbie lub plecaku. Wyposażono ją w 3-osiowy stabilizator lotu, więc bardzo łatwo ją sterować, a przy tym potrafi rozwinąć prędkość ponad 60 km/h. Dużą zaletą gadżetu jest również bateria o pojemności 2250 mAh, która zapewnia aż 31 minut lotu.

To właśnie ten model posłużył przemytnikom narkotyków do przerzucania ich przez amerykańską granicę z Meksykiem. Amerykański patrol graniczny zauważył drona przelatującego przez płot zbudowany na granicy. Maszyna dotarła do czekającego na nią szarego Mercedesa, którego kierowca miał ją zabrać. Funkcjonariuszom udało się jednak go schwytać, więc przesyłka nie dotarła do odbiorcy. Okazało się, że dron przenosił 259 gramów metaamfetaminy, czyli nieco więcej niż sam ważył. To niewątpliwie duże zaskoczenie, gdyż można by sądzić, że tak lekka maszyna nie jest w stanie udźwignąć takiego ładunku.

Agenci próbują teraz wyciągnąć z urządzenia dane na temat lotu, aby sprawdzić skąd maszyna wyruszyła, co mogłoby doprowadzić ich do pilota. Na ten moment nie wiadomo czy służby poproszą o pomoc w uzyskaniu danych producenta maszyny, czyli chińską firmę DJI.

Źródło