Dobry statyw to podstawa (dosłownie i przenośni)
Statyw, na którym możemy stabilnie i bezpiecznie umieścić aparat fotograficzny lub kamerę, jest jednym z najbardziej nieodzownych akcesoriów każdego, kogo ambicje fotograficzne są większe niż okazjonalnie wykonane selfie czy robione raz na pół roku zdjęcia z uroczystości rodzinnych. Zalety tego sprzętu szczególnie docenimy podczas wakacyjnych podróży, gdy mamy okazję zwiedzać niezwykłe miejsca i obiekty – dzięki aparatowi na statywie będziemy mogli je idealnie uwiecznić.
Dlaczego statyw jest tak ważny? Przede wszystkim dlatego, że zapewniając aparatowi stabilne podparcie, pozwala na wykonanie odpowiednio wyraźnego, ostrego zdjęcia praktycznie w każdych warunkach. W jasny, słoneczny dzień wykonanie takiej fotografii nie jest wielką sztuką – ale w nieco gorszych warunkach (deszcz, mgła, ciemność, słabo oświetlone pomieszczenie) najmniejsze drgnięcie dłoni sprawi, że zdjęcie będzie niewyraźne.
Na rynku znajdziemy setki modeli statywów – wybranie idealnie dopasowanego do naszych potrzeb jest niezmiernie ważne. Jeśli wykonywanie zdjęć nie jest najważniejszą częścią naszej wakacyjnej wyprawy (ale mimo to zależy nam na tym, by z wakacji przywieźć świetne fotografie), warto pomyśleć o modelu kompaktowym, który łatwo będzie nam zabrać ze sobą na każdą wycieczkę.
Świetnym przykładem takiego urządzenia jest statyw HAMA Traveller 117 ball – waży zaledwie 820 g, a bez problemu udźwignie aparat z akcesoriami o wadze do 4 kg. Zastosowano w nim innowacyjną głowicę kulową 3D, pozwalającą na błyskawiczne, precyzyjne ustawienie aparatu do wykonywania zdjęć w orientacji pionowej lub poziomej. Zaciski na nogach statywu pozwalają na szybkie, płynne regulowanie wysokości – minimalna to 35 cm, maksymalna – 117 cm. Dobrym rozwiązaniami są też gumowane nóżki (gwarantujące stabilność na każdym podłożu, również podczas deszczu), a także haczyk na dole centralnej kolumny, na którym możemy zawiesić dodatkowe obciążenie (co podnosi stabilność całego zestawu).
Jeśli nasze ambicje fotograficzne są nieco większe, powinniśmy rozważyć statyw pełnowymiarowy – np. HAMA Traveller 163 ball. Tu również znajdziemy głowicę 3D oraz zaciski umożliwiające szybką zmianę wysokości (minimalna to 21 cm, maksymalna – 163 cm). Statyw zaprojektowano tak, by można go było pewnie ustawić również na nierównej powierzchni (wbudowana poziomica pozwala na sprawdzenie ustawienia, a kolce i gumowane elementy na stopkach zapewniają stabilność).
Osoby korzystające z kilku aparatów docenią z pewnością płytkę szybkiego montażu z funkcją click, która pozwala na błyskawiczną wymianę zamontowanego na statywie sprzętu. Kolumna centralna wyposażona jest w zaczep do ustabilizowania statywu przy silnym wietrze i na nierównym terenie, ciekawym rozwiązaniem jest również możliwość odwrócenia kolumny głównej do góry nogami (co przydaje się np. podczas wykonywania zdjęć makro). Cała konstrukcja – podobnie jak w modelu Traveller 117 – wykonana jest z lekkiego i trwałego aluminium, a na dodatek wygodnie się składa, co ułatwia transportowanie statywów.
Na koniec warto dodać, że statyw jest sprzętem, na którym nie należy oszczędzać – często umieszczamy na nim sprzęt wart wiele tysięcy zł i nie ma sensu ryzykować, wybierając najtańsze statywy niewiadomej jakości. Pamiętajmy też, by zwrócić uwagę na specyfikację danego modelu i sprawdzić, czy jego maksymalne obciążenie i wysokość spełnia nasze oczekiwania.
Źródło: prasowe
Technogadżet w liczbach