Facebook wytoczył proces nowozelandzkiej firmie Social Media Series Limited. Oskarża ją o sprzedaż fałszywych lajków, fanów i udostępnień dla platformy Instagram.

Media społecznościowe w przeciągu ostatnich kilku lat stały się poważnym biznesem, dla tzw. influencerów. Są to osoby znane z tego, że są znane, które wykorzystują społeczność fanów do promowania różnych produktów.

Zgromadzenie dużej liczby fanów nie jest jednak proste, dlatego część z nich sięga po łatwiejsze sposoby i zwyczajnie ich kupuje. Na rynku działa mnóstwo firm wykorzystujących konta zakładane przez boty, które sprzedają fanów, lajki, udostępnienia wpisu i komentarze. Biznes jest bardzo popularny, gdyż zawsze znajdą się klienci, którzy chcą w ten sposób stać się bardziej atrakcyjni dla reklamodawców.

Facebook od jakiegoś czasu walczy z tym procederem i właśnie pozwał nowozelandzką firmę Social Media Series Limited, która się tym zajmuje. Amerykański portal od lat prosił przedsiębiorstwo o zaprzestanie sprzedaży fałszywego, zautomatyzowanego zaangażowania za pośrednictwem takich stron jak Likesocial czy IGFamous.net. Prośby pozostawały bez odzewu, więc koncern nie mając innego wyjścia, wytoczył firmie proces.

Instagram był zalewany tysiącami fałszywych lajków

Według Facebooka, nowozelandzka firma działała na tym polu od połowy 2015 roku. Portal na początku 2018 roku wysłał zespołowi powiadomienie o zaprzestaniu działalności, co wprawdzie doprowadziło do zamknięcia dwóch witryn, ale szybko powstały zupełnie nowe pod innymi nazwami. Biznes mógł się więc nadal kręcić i to mimo iż portal blokował miliony fałszywych lajków.

Firma miała oczywiście cennik, a jej oferta była dopasowana do potrzeb klientów. Właściciel konta na Instagramie mógł kupować tygodniowo od 50 do 2000 fałszywych lajków, płacąc za nie od 10 do 99 dolarów. Przedsiębiorstwo do swej działalności wykorzystywało sieć kontrolowanych przez boty kont na Instagramie, które dostarczały klientom miliony fałszywych polubień wpisów. Według Facebooka, niektóre konta należące do pozwanych, dostarczały dziennie dziesiątki tysięcy lajków. Portal szacuje, że nowozelandzka firma zarobiła na swej działalności 9,4 mln dolarów.

Firma zarobiła na tym miliony dolarów

Nie po raz pierwszy firma Marka Zuckerberga pozywa dostawców fałszywych kont. W zeszłym miesiącu wytoczono procesy kilku chińskich firm oferujących lajki i fanów na Faceooka, Instagram, Pinterest, Twittera oraz inne platformy.

Źródło: FB.com