Facebook rzuca wyzwanie YouTube serwisem wideo
Usługa Facebook Watch będąca konkurencją dla YouTube, stała się właśnie dostępna na całym świecie. Jest to nowy serwis wideo, dający dostęp do tysięcy filmów.
Jakiś czas temu portal Marka Zuckerberga ogłosił plan stworzenia własnego serwisu wideo, który miałby być konkurencją dla YouTube. Jego realizację rozpoczęto latem zeszłego roku, w ramach testów uruchamiając w USA usługę o nazwie Facebook Watch. Początkowo była dostępna tylko dla niewielkiej liczby użytkowników, jednak z upływem czasu ich liczba rosła. Mimo to do tej pory mogli z niej korzystać tylko mieszkańcy Stanów Zjednoczonych.
Teraz to się zmieniło, gdyż nowy serwis uruchomiono właśnie na całym świecie. Portal dobrze wykorzystał ostatni rok, by znacznie usprawnić swój nowy produkt, który oferuje obecnie wiele przydatnych opcji. Użytkownicy mają więc łatwy dostęp do najnowszych filmów, mogą stworzyć własną listę ulubionych treści oraz zapisać je do późniejszego obejrzenia. Serwis wyposażono też w funkcję Watch Parties, która umożliwia członkom grup wspólne oglądanie publikowanych materiałów. Jak widać dostępne opcje różnią się nieco od tego co oferuje YouTube, ale też nie miała to być kalka serwisu Google.
Facebook Watch oferuje także monetyzację treści, a więc użytkownicy zamieszczający tam swe materiały, mają szansę zarobić na ich emisji. Funkcja stała się obecnie standardowym wyposażeniem firmowej aplikacji na Androida oraz iOS. Jest też dostępna jako samodzielna aplikacja, na telewizorach Samsunga, Amazon Fire TV, konsoli Xbox One, Android TV oraz Oculus TV.
Źródło: Slashgear.com
Technogadżet w liczbach