Fallout 76 banuje graczy za odkrycie deweloperskiego pokoju
Wydany niedawno Fallout 76 znowu sprawia graczom problemy. Twórcy banują bowiem graczy za znalezienie tajnego pokoju dweloperskiego, a więc w zasadzie za własne błędy.
Fallout 76 sprawia wrażenie nie tylko jednej z najbardziej niedopracowanych, ale też kłopotliwych gier ostatniego roku. Wydana kilka miesięcy produkcja jest bowiem mocno niedopracowana. A jakby tego było mało, twórcy banują użytkowników za własne błędy.
Kilka dni temu jeden z użytkowników odkrył tajny pokój deweloperski. Znajdowały się w nim praktycznie wszystkie przedmioty obecne w grze, w tym takie, które nie zostały jeszcze udostępnione. Jednym z nich jest nowa zbroja wspomagana, a także postać NPC o imieniu Wooby.
Bethesda, która ewidentnie pokpiła sprawę umożliwiając graczom odnalezienie tajnego pokoju, zaczęła rozdawać bany wszystkim, którzy na niego trafili. Bany są automatyczne i przyznawane każdej osoby odwiedzającej pokój. Gracze, którzy przez błąd producenta tracą możliwość dalszej zabawy, mogą wprawdzie odzyskać dostęp, ale nie jest to sprawą łatwą. Na szczęście tym razem twórcy nie wymagają napisania eseju.
Oczywiście użytkownicy gry zwabieni skarbami jakie czekają w tajnym pokoju, już znaleźli sposób na ominięcie bana. Kupują drugi egzemplarz gry spisany od razu na straty. Wchodzą do pokoju, a następnie transferują zdobyte tam przedmioty na swe główne konto. Sposób jest ponoć skuteczny, ponieważ na rynku gry pojawiła się już niewielka liczba przedmiotów pochodzących ze wspomnianego pokoju. Nie wiadomo jednak jak długo możliwe jest ich użytkowanie, zanim Bethesda się zorientuje i podejmie działania.
Niewykluczone, że w tym roku Fallout 76 wreszcie stanie się grywalny. Jeszcze w tym miesiącu rozpocznie się dystrybucja zaplanowanych dużych aktualizacji, które powinny wiele poprawić.
Źródło: Reddit.com
Technogadżet w liczbach