Francja walczy z mową nienawiści w sieci. Właśnie zatwierdzono nowe prawo
Francuski parlament zatwierdził właśnie nowe przepisy, dzięki którym mowa nienawiści zostanie bardzo ograniczona. Nakazują szybkie usuwanie wpisów pod groźbą wysokich kar pieniężnych.
W ostatnich latach prawdziwym problemem w globalnej sieci stała się mowa nienawiści. W mediach społecznościach oraz różnego rodzaju forach, spotkać można nienawistne komentarze atakujące internautów z powodu ich poglądów, religii, orientacji seksualnej itp. Obrona przed takimi atakami nie jest bynajmniej łatwa, gdyż utrudniają to przestarzałe przepisy.
Francja postanowiła to zmienić i właśnie zatwierdziła nowe prawo, które będzie skuteczniej eliminowało takie wpisy. Przepisy muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez wyższą izbę parlamentu. Ale gdy wejdą w życie, walka z nienawistnymi komentarzami powinna odbywać się znacznie sprawnej.
Nowe prawo nakłada bowiem na firmy internetowe obowiązek usuwania takich komentarzy w ciągu 24 godzin od ich zamieszczenia. Jeśli przedsiębiorstwo nie wykona tego w ustalonym czasie, wówczas będzie musiało zapłacić karę finansową. Jej maksymalna wysokość wyniesie aż 1,25 mln euro. Celem nowych przepisów jest usuwanie treści podżegających lub zachęcających do nienawistnej przemocy, dyskryminacji, a także związanej z dziecięcą pornografią.
Francja nie jest pierwszym krajem, który wprowadza takie przepisy. Na początku tego roku weszły one w życie także w Niemczech, gdzie są jednak znacznie surowsze. Kara za ich naruszenie może tam wynieść nawet 50 mln euro.
Niemiecki rząd bardzo poważnie traktuje tę kwestię. Na początku tygodnia nałożył na Facebooka 2 mln euro kary za niespełnienie jego żądań. Władze domagały się od portalu raportu na temat liczby wszystkich nienawistnych wpisów zamieszczonych w nim w pierwszym półroczu tego roku.
Źródło: Theverge.com
Technogadżet w liczbach