Frytki z automatu. Dostępne o każdej porze dnia i nocy
Smażone w głębokim oleju paski kartofli zwane frytkami, to ulubiona przekąska wielu z nas. Zwykle robimy je samodzielnie, ale jeśli nie ma takiej możliwości, idziemy po nie do fast foodów. Cóż jednak zrobić, gdy ochota na frytki najdzie nas np. o północy?
Mieszkańcy Brukseli nie mają takiego problemu, gdyż w ich mieście pojawiły się automaty sprzedażowe, które oferują frytki. Wystarczy tylko wrzucić 2,50 Euro i już po półtorej minuty trzymamy w dłoniach 135 gramową porcję gorących frytek.
W zasadzie automaty sprzedające żywność, od kilku lat nikogo już nie dziwią. Pisałem wszak o automatach przygotowujących pizzę, zaś w Japonii spotkać można urządzenia sprzedające np. gotowany makaron oraz inne przysmaki tamtejszej kuchni.
Źródło: Theguardian.co.uk
Technogadżet w liczbach