Google Pixel 8 Pro zmieniony w termometr; sprawdzi czy nie mamy gorączki
Google rozszerzyło właśnie możliwości flagowego smartfona Google Pixel 8 Pro, dodając do niego funkcję termometru. Urządzenie może teraz w prosty sposób zmierzyć temperaturę ludzkiego ciała.
Sezon grypowy sprawił, że pojawiła się konieczność częstego pomiaru temperatury ciała. Oczywiście da się to zrobić za pomocą bezdotykowego termometru dostępnego w pobliskiej aptece, ale można też użyć smartfona. Wystarczy posiadać flagowy model Google Pixel 8 Pro, który właśnie otrzymał taką funkcję.
Google Pixel 8 Pro sprawdzi czy nie mamy gorączki
Zapewne nie każdy o tym wie, ale wspominany smartfon Google posiada wbudowany sensor podczerwieni, umieszczony na pleckach tuż obok lampy LED. Producent uznał, że można go wykorzystać do obsługi zupełnie nowej funkcji, jaką jest pomiar temperatury ciała.
Firma wyjaśniła na swoim blogu, że funkcja pojawiła się dopiero teraz, ponieważ czujniki temperatury ciała podlegają przepisom dotyczącym wyrobów medycznych. Potrzebna więc była zgoda Federalnej Administracji Leków, aby można było udostępnić ją użytkownikom. Podczas badań klinicznych, zastosowany algorytm był w stanie obliczyć temperaturę ciała w zakresie 36,1-40 stopni Celsjusza, z dokładnością +/- 0,3 stopnia, w porównaniu z klasycznym termometrem do tętnicy skroniowej. Oznacza to, że jest niemal tak samo dokładny jak urządzenie medyczne.
Na oficjalnej stronie wsparcia koncernu, możemy też znaleźć instrukcję korzystania z tej funkcji. Jest ona bardzo prosta w obsłudze, gdyż wystarczy jedynie wolno przesuwać telefonem przed twarzą, przez około 4 sekundy. Bardzo ważne jest przy tym, by zrobić to jak najbliżej skóry, ale bez jej dotykania. Osoby noszące okulary powinny też zdjąć je na czas pomiaru.
Nowa funkcja może być bardzo użyteczna, ponieważ do jej działania nie jest potrzebny zasięg sieci i można z niej korzystać w praktycznie w dowolnym miejscu. Szczególnie może przydać się w podróży, kiedy to pod ręką nie ma zwykłego termometru. Gdy więc źle się poczujemy, będziemy mogli łatwo sprawdzić czy nie mamy gorączki.
Muszę jednak nadmienić, że funkcja na razie działa tylko w Stanach Zjednoczonych. Nie wiadomo więc czy będzie można korzystać z niej także w innych krajach. Można jednak założyć, że nie nastąpi to zbyt szybko. Technologia na każdym rynku musiałaby przejść oddzielny proces dopuszczenia do użytku.
Gdybyście chcieli kupić sobie Google Pixel 8 Pro, to polskie ceny smartfona sprawdzicie na tej stronie. #reklama
Technogadżet w liczbach