Harry Potter: Wizards Unite śledzi użytkowników nawet gdy nie grają

Najnowsza gra Harry Potter: Wizards Unite zbiera niepokojąco dużo informacji o lokalizacji użytkownika. Gromadzi je nawet wówczas, gdy nie jest uruchomiona.

Kilka tygodni temu Niantic wypuściło na smartfony kolejną grę wykorzystującą rzeczywistość rozszerzoną. Mowa oczywiście o Harry Potter: Wizards Unite bazującej na niezwykle popularnej marce. Zasady zabawy w tej produkcji bardzo przypominają te znane z Pokemon Go. Gracze muszą więc odwiedzać rzeczywiste lokalizacje powiązane z wirtualnym światem.

Serwis Kotaku odkrył jednak bardzo niepokojącą kwestię związaną z nową produkcją. Ustalił bowiem, że gromadzi zaskakująco dużo danych lokalizacyjnych. Serwis przyjrzał się 250 tys. rekordów pochodzących od zaledwie 10 graczy. Odkrył w ten sposób, że Niantic rejestruje lokalizację gracza z częstotliwością 3 razy na minutę. To niemal dwukrotnie więcej rekordów niż we wspomnianym Pokenon Go. Co więcej, w co najmniej jednym przypadku dane o lokalizacji były gromadzone niemal co godzinę przez cały dzień. Oznacza to więc, że firma zbierała dane nawet gdy gra nie byłą uruchomiona.

Gdy Kotaku skontaktowało się z Niantic celem wyjaśnienia tej sytuacji, firma zwaliła to na buga w wersji na Androida. Zapewniła też, że błąd już naprawiono i nie będzie więcej takich problemów. Twórca gry twierdzi ponadto, gromadzenie danych dokładnie wyjaśnia polityka prywatności, zaś użytkownik w każdej chwili może zażądać ich usunięcia.

Zbieranie tak dużej ilości danych lokalizacyjnych użytkownika, umożliwia stworzenie dokładnego wzorca zachowań danej osoby. W ten sposób firma może uzyskać szczegółowe informacje dotyczące życia gracza, a to jest bardzo niepokojące.

W dzisiejszych czasach nie powinno to być jednak zaskoczeniem, gdyż wiele firm zbiera tego typu dane. Najlepszym przykładem jest Google, które wie na nasz temat bardzo wiele, łącznie z tym co kupujemy w sieci. Chcąc się przed tym bronić, musielibyśmy zapewne pozbyć się całej elektroniki i zacząć żyć jak jaskiniowiec.

Źródło