Huawei przyłapany na manipulowaniu jakością zdjęć

Huawei po raz kolejny przyłapano na sugerowaniu, że zdjęcia z lustrzanek wykonano jego smartfonami. Miało to miejsce podczas zorganizowanego przez firmę konkursu fotograficznego.

Firmy działające na rynku urządzeń mobilnych dość luźno podchodzą do kwestii uczciwości wobec swych klientów i bardzo często zwyczajnie ich oszukują. Robią to nie tylko producenci procesorów, ale też samych urządzeń, niekiedy wcale się z tym nie kryjąc.

Kilka dni temu informowałem, że MediaTek po raz kolejny przyłapaniu na oszukiwaniu w benchmarkach procesorów. Układy tej firmy posiadają mechanizmy wykrywające oprogramowanie testujące i wówczas podnoszą swe taktowanie. Takie działania nie dotyczą jednak wyłącznie wydajności sprzętu, ale czasem również jakości zdjęć.

Huawei “pomylił się” w oznaczaniu zdjęć

Huawei w ostatnim czasie króluje w zestawieniu serwisu DxOMark, oceniającym jakość zdjęć wykonywanych przez smartfony. Mimo to firma dopuszcza się manipulacji, prezentując fotografie zrobione profesjonalnymi lustrzankami i sugerując, że wykonano jej smartfonami. Takie zdarzenie miało miejsce w 2018 roku, kiedy to w materiałach promocyjnych modeli serii Nova 3, zachwalano jej aparaty.

Sugerowano wówczas, że wykorzystane fotki zrobiono za pomocą smartfona Nova 3. Tymczasem modelka biorąca udział w reklamie, zamieściła na swym Instagramie zdjęcie zza kulis tworzenia reklamy. Widać na nim wyraźnie fotografa trzymającego w dłoni lustrzankę. Zdjęcie szybko usunęła, ale zdążyło się zachować.

Można by sądzić, że koncern wyciągnie lekcję z tej wpadki i nie będzie już więcej robił takich numerów. Tymczasem chińską firmę ponownie przyłapano na takich działaniach. Na platformie Weibo, koncern zorganizował bowiem konkurs fotograficzny. Zaprezentował tam część prac, w tagach informując, że “wykonano je smartfonami Huawei”. Szybko jednak wyszło na jaw, że zdjęcia w rzeczywistości wykonano lustrzankami. Jeden z użytkowników odkrył, że zdjęcia pokazane na wideo przygotowanym przez Huawei, są podobne do fotografii opublikowanych w serwisie 500x. I że w rzeczywistości zrobiono je za pomocą aparatu Nikon D850.

Po tym jak spraw nagłośniono w mediach społecznościowych, Huawei przeprosił za całą sytuację. Firma stwierdziła, że było to przeoczenie redaktora, który źle oznaczył zdjęcia. Koncern błyskawicznie podmienił też oryginalne wideo, usuwając z niego wzmiankę o wykonaniu za pomocą smartfonów Hauwei. Wyjaśnił przy tym, że reguły konkursu nie zabraniają wykonywania zdjęć sprzętem innym niż pochodzący od chińskiej firmy.

Źródło