iPad Mini umrze śmiercią naturalną
iPad Mini najprawdopodobniej zniknie z oferty amerykańskiego koncernu. Najnowsze doniesienia sugerują bowiem, że Apple planuje zakończenie jego produkcji.
iPad Mini miał być tańszą alternatywą dla standardowego iPada, skierowaną do osób, które potrzebują bardziej poręcznego tabletu, oferowanego w znacznie bardziej przystępnej cenie.
Teoretycznie pomysł był dobry, gdyż tablet z 7,9″ ekranem faktycznie mógł wydawać się ciekawym wyborem. Problem w tym, że Apple namieszało nieco we własnej ofercie, wprowadzając do sprzedaży 5,5″ calowego iPhone’a Plus. To sprawiło nagle, że nieznacznie tylko większe urządzenie, oferujące w dodatku ograniczoną funkcjonalność, przestało mieć sens.
iPad Mini zwyczajnie przestał się sprzedawać. Dlatego po tym jak w 2015 roku do sprzedaży trafił iPad Mini 4, Apple nie zaprezentowało żadnego nowego urządzenia z tej rodziny. Koncern uznał więc, że nie ma sensu dłużej produkować sprzętu, który nie wzbudza zainteresowania klientów i zamierza go wycofać z rynku.
Oficjalnie tego jeszcze nie ogłoszono. Wiemy jedynie tyle, że tablet nie będzie już odświeżany i za jakiś czas zniknie z cennika amerykańskiego giganta.
Źródło: Bgr.com
Technogadżet w liczbach