Przyszłoroczny iPhone zapewni większą płynność wyświetlanego obrazu

Najnowsze doniesienia sugerują, że Apple podwoi częstotliwość odświeżania swych smartfonów. iPhone będzie więc miał 120 Hz wyświetlacz co podniesie płynność wyświetlanego obrazu.

Największym atutem gamingowych smartfonów, których pojawia się na rynku coraz więcej, jest częstotliwość odświeżania ekranu. Jest ona dużo wyższa niż w standardowym sprzęcie, co znacznie podnosi płynność wyświetlanego obrazu. Ta funkcja powstała oczywiście pod katem grania, ale przydaje się też podczas normalnego użytkowania sprzętu. Przewijanie stron lub tekstu staje się wówczas znacznie płynniejsze.

Apple dotychczas nie interesowało się takim rozwiązaniem, ale w przyszłości firma może zmienić zdanie. Jak wynika z najnowszych doniesień Ice Universe, amerykański koncern zastanawia się nad podwojeniem częstotliwości odświeżania obrazu. Obecnie wynosi ona 60 Hz, więc w przyszłych modelach może wzrosnąć aż do 120 Hz, czyli tylu ile oferuje np., Razer Phone 2.

Dla amerykańskiego koncernu nie byłaby to jednak nowość. Firma stosuje już 120 Hz wyświetlacze w 10,5″ oraz 12,9″ tabletach iPad Pro od 2017 roku. Znajdziemy je także w zeszłorocznych 11″ i 12,9″ modelach tego sprzętu, a nazywa je ekranami ProMotion.

Nowe wyświetlacze miałby pojawić się już w przyszłorocznych modelach smartfonów z rodziny iPhone. Amerykański koncern ponoć prowadzi już w tej sprawie rozmowy z dostawcami paneli OLED, czyli Samsungiem i LG. Musimy jednak pamiętać, że tak wysoka częstotliwość odświeżania znacznie podnosi zużycie energii, przyspieszając wyczerpywanie się baterii. Apple nie musi jednak tym się przejmować.

Ekrany ProMotion potrafią obniżać odświeżanie by oszczędzać baterię. Podczas wyświetlania statycznych obrazów spada ono do 24 Hz, zaś w czasie oglądania filmów wynosi 48 Hz.

iPhone

Źródło: Twitter.com

You may also like...