iPhone 6s eksplodował po ładowaniu
Dotychczas iPhone’y wydawały się być stosunkowo bezpieczne i jeśli eksplodowały, były to niezwykle rzadkie przypadki. Niestety obecnie zdarza się ich coraz częściej, a problemy dotyczą najczęściej iPhone’a 6s.
Każdy smartfon może wybuchnąć znienacka z powodu uszkodzenia baterii, choć ostatnio zdarzało się to najczęściej modelowi Samsung Galaxy Note 7, który z tego powodu został dwukrotnie wycofany ze sprzedaży.
Produkty Apple wydawały się od tego problemu wolne i choć czasem zdarzały się eksplozje, to były spowodowane głównie używaniem nieoryginalnych baterii oraz ładowarek, które nie spełniały standardów bezpieczeństwa.
Ostatnio jednak pojawiły się większe problemy ze sprzętem amerykańskiej firmy, gdyż okazało się, że część egzemplarzy iPhone’a 6s ma wadliwe baterie, które powodują częste wyłączanie się sprzętu oraz tracą energię w szybkim tempie. Niewykluczone, że to właśnie wadliwa bateria stała się przyczyną eksplozji jednego z egzemplarzy tego smartfona.
Czytelnik witryny Phonearena.com nadesłał zdjęcie swego iPhone’a 6s, który eksplodował po ładowaniu. Czytelnik twierdzi, że po odłączeniu telefonu od ładowarki, nagle zaczął się z niego wydobywać dym, a potem nastąpił wybuch. Użytkownik ze strachu zrzucił smartfon na ziemię, a jak widać na załączonych zdjęciach, pożar zaczął się właśnie w miejscu baterii.
Oczywiście to nie musi być wina samego smartfona. Jak niedawno pisałem 99% podrabianych ładowarek nie spełnia żadnych standardów bezpieczeństwa. Być może użytkownik miał właśnie taką nieoryginalną ładowarkę.
Źródło: Phonearena.com
Technogadżet w liczbach