iPhone musi mieć włączone radio FM
Amerykańska FCC domaga się od Apple aktywacji chipu radia FM w smartfonach. iPhone musi mieć radio, by w razie katastrof można było dotrzeć do ludzi.
W dzisiejszych czasach radia generalnie słucha się przez internet, ale mimo to wiele flagowych modeli smartfonów, posiada wbudowane chipy FM. Są one jednak fabrycznie zablokowane przez producenta i tak też jest w przypadku sprzętu firmy Apple.
Federalna Komisja Łączności domaga się jednak od firmy z Cupertino odblokowania tychże chipów. Zdaniem przewodniczącej FCC Ajit Pai, iPhone powinien mieć dostępne radio dla bezpieczeństwa Amerykanów. Przewodniczący uważa, że radio może przydać się w czasie klęsk żywiołowych takich jak huragan Harvey, kiedy to łączność komórkowa bardzo szybko pada. Tymczasem nadajniki FM pozwoliłby dotrzeć do społeczeństwa z niezbędnymi informacjami.
Jest to szczególnie istotne, tym bardziej że, w wielu domach zwykłe radio jest już rzadko spotykanym gadżetem. Tymczasem analogowy system łączności jest znacznie bardziej przydatny w sytuacjach zagrożenia.
Źródło: Reuters.com
Technogadżet w liczbach