iPhone nie będzie już produkowany w Chinach? Wszystko przez wojnę handlową
iPhone może nie być już dłużej produkowany w Chinach. Według Reutersa, Foxconn może przenieść produkcję sprzętu do Wietnamu, by uniknąć w ten sposób nowych ceł.
Wojna cenowa prowadzona z Chinami przez administrację Trumpa, może po części uderzyć również w amerykańskich klientów. Kilka dni temu pisałem, że z powodu wyższych ceł nakładanych na produkty z Państwa Środka, prawdopodobnie podrożeje również iPhone, który jest tam wytwarzany. Według prognoz specjalistów, jego i tak wysoka cena, mogłaby przez to dodatkowo wzrosnąć aż o 10 procent. Dla firmy byłby to spory problem, gdyż mogłoby się to przełożyć na znaczny spadek sprzedaży.
Być może uda się jednak uniknąć tak niekorzystnego dla Apple scenariusza. Jak donosi Reuters, Foxconn rozważa przeniesienie produkcji tego sprzętu z Chin do innych krajów. Na krótkiej liście kandydatów na nowy terenn działań Foxconnu, znalazły się Tajwan oraz Wietnam, których nie obejmuje wojna handlowa. Vu Tien Loc, szef Wietnamskiej Izby Handlowo-Przemysłowej zapewnia, że jest otwarty na ewentualne rozmowy z Foxconnem w sprawie przeniesienia produkcji. Chińska firma nie chce jednak na razie komentować całej sprawy. Ale wygląda na to, że plan przeniesienia produkcji jest rozważany całkiem poważnie. Wzrost cen oznaczałby bowiem dla firmy z Cupertino miliardowe straty. I choć w Chinach znajduje się całą infrastruktura do produkcji, to inwestycja w nowe fabryki może być opłacalna.
Naturalnie nie stanie się to z dnia na dzień, gdyż do realizacji tego planu wymagane są olbrzymie nakłady finansowe. Trzeba też czasu na budowę zupełnie fabryk spełniających standardy Apple. Możliwe więc, że na pewien czas Amerykanie będą musieli pogodzić się z wyższymi cenami tak lubianych smartfonów.
Źródło: Reuters.com
Technogadżet w liczbach