Kanadyjski Samsung także wyłączy Galaxy Note 7

Użytkownicy Galaxy Note 7, który nie zdecydowali się jeszcze na zwrócenie wadliwego sprzętu do sklepu, gdzie został nabyty, już wkrótce nie będą go mogli używać w kolejnym kraju. Samsung Kanada zapowiedział bowiem zdalną ich deaktywację.

Kilka tygodni temu po serii samozapłonów, Samsung po raz kolejny wycofał ze sprzedaży model Galaxy Note 7. Każdy nabywca mógł odnieść go do sklepu i otrzymać zwrot zapłaconych pieniędzy.

Większość osób tak zrobiła, jednak część konsumentów nie wiedzieć czemu nadal postanowiła używać niebezpiecznego sprzętu, choć wiemy już, że winę za eksplozje ponosi wadliwa bateria. Samsung wolałby odzyskać wszystkie egzemplarze, dlatego podejmuje działania, które zmuszają użytkowników do zwrotu sprzętu.

Pisałem już, że w Nowej Zelandii oraz Australii, operatorzy telekomunikacyjni wspólnie z Samsungiem zablokowali temu modelowi możliwość korzystania ze swych sieci, czyniąc go całkowicie bezużytecznym. Teraz podobny krok zapowiedział Samsung Kanada, który zdalnie wyłączy wszystkie egzemplarze Galaxy Note 7 wciąż znajdujące się w rękach klientów.

Oznacza to, że nie będzie już można z nich telefonować, korzystać z internetu, wysyłać SMS’y itp. Nie będzie działać też WiFi i Bluetooth, a więc Galaxy Note 7 stanie się bardzo kosztowną cegłą.

Deaktywację wszystkich egzemplarzy tego smartfonu zaplanowano na 15 grudnia. Natomiast już 12 grudnia zablokowana zostanie bateria na poziomie 60%. Naprawdę warto skorzystać z akcji wymiany sprzętu, gdyż Samsung każdemu posiadaczowi tego modelu oprócz zwrotu pieniędzy, oferuje także rabat na przyszłoroczny model Galaxy S8.

Źródło: Mobilesyrup.com