Każdy rower przerobisz na elektryczny
Elektryczne rowery są nieziemsko drogie i ze względu na ciężar sięgający kilkudziesięciu kilogramów, mało poręczne. Istnieje jednak szansa elektryczny rower, który będzie nie tylko tani, ale i funkcjonalny.
Nowojorski startup ShareRoller, pracuje aktualnie nad technologią, która umożliwi zmianę dowolnego roweru w jego elektryczną wersję. Co więcej, taka modyfikacja nie będzie wymagać przeróbek, a jedynie przykręcenia do przedniego koła niewielkiej walizeczki, będącej jednocześnie silnikiem oraz baterią.
Wystarczy tylko przymocować osprzęt do roweru, przy pomocy specjalnej ramki, oraz poprowadzić do kierownicy niewielką dźwignię przyspieszenia i już mamy elektryczny jednoślad.
Znajdujący się w zestawie silnik ma moc 750 W lub 1 KM, zaś akumulator pochodzący od tego samego dostawcy, który zaopatruje Teslę, wystarcza na przejechanie maksymalnego dystansu 32 km z prędkością około 29 km/h. Dodatkową zaletą osprzętu jest zainstalowana lampka LED oświetlająca nam drogę oraz port USB, pozwalający wykorzystać akumulator do naładowania smartfonu lub tabletu.
Dochodzimy teraz do najmniej przyjemnej wiadomości, czyli ceny. ShareRoller będzie bowiem kosztować aż 1350 dolarów, zaś wersja z pojemniejszym akumulatorem kosztuje dodatkowe 300 dolarów. Wiadomo, że nowinki technologiczne bywają drogie, ale niemal 5 tysięcy złotych za rower, to stanowczo zbyt dużo, gdyż za taką kwotę można spokojnie kupić niewielki skuter.
Źródło: Kickstarter.com
Technogadżet w liczbach