Koniec z dziurami w skarpetach. Teraz są w standardzie

Problemem wielu mężczyzn, są skarpetki z dziurami, co powoduje, że zdjęcie butów podczas wizyty u znajomych, może być zawstydzające. Japończycy znaleźli bardzo proste rozwiązanie. Produkują skarpetki, które już w standardzie posiadają własne dziury.

O ile jeszcze na zachodzie można uniknąć częstego zdejmowania butów i świecenia gołymi palcami wyłażącymi z dziurawych skarpet, o tyle w kraju Kwitnącej Wiśni jest to problemem, gdyż tam tradycja wymaga bardzo częstego zdejmowania obuwia, np. w restauracji. A jako, że problem dziurawych skarpet zdarza się każdemu, należało to jakoś rozwiązań.

Firma Naigai znalazła rozwiązanie tej wstydliwej kwestii i wprowadziła na rynek skarpetki o nazwie N-platz. Pierwsze wrażenie po ich ujrzeniu jest takie, że ktoś nas oszukał i sprzedał dziurawe już produkty. Nic bardziej mylnego, ponieważ otwór zlokalizowany w pobliżu pięty jest tam specjalnie.

Producent obliczył, że dziura umieszczona w strategicznym miejscu znacznie zredukuje ryzyko rozerwania materiału, ponieważ energia naprężeń rozprasza się równomiernie i zapobiega to powstawaniu nowych dziur. Co więcej, otwór w skarpecie poprawia chłodzenie stopy. A więc ta mniej się poci, zaś konstrukcja skarpet sprawia, że zdejmowanie obuwia jest znacznie łatwiejsze.

Sądzicie, że takie dziurawe skarpetki mają szansę przyjąć się także na zachodnich rynkach?

Źródło: R25.yahoo.co.jp