Kradł smartfony na festiwalu Coachella

W miniony weekend odbył się w Stanach Zjednoczonych festiwal Coachella, jedna z najbardziej znanych na świecie imprez muzycznych. Niestety nie wszyscy przybyli tam aby dobrze bawić się przy muzyce. Pojawili się tam bowiem również złodzieje, a jeden z nich postanowił wzbogacić się o smartfony.

Ronaldo De Jesus Henao uważał, że tak wielka impreza, na którą zjechały się tysiące ludzi z całego świata, to świetna okazja, by sobie nieźle dorobić. Jak wiadomo teraz niemal każdy posiada smartfona, więc przestępca postanowił je kraść fanom muzyki.

Na swe nieszczęście, złodziej nie był zaznajomiony z nowoczesną technologią i nie zdawał sobie sprawy z faktu, że większość topowych smartfonów, posiada wbudowaną funkcję odnajdywania zgubionego lub skradzionego sprzętu. Wiele z ofiar przestępcy miało w swym iPhonie włączoną funkcję “Find my iPhone” i gdy zorientowały się, że został skradziony, natychmiast powiadomiły policję, dostarczając jej lokalizację zguby.

Funkcjonariusze trafili więc jak po sznurku do namiotu złodzieja, gdzie znajdowało się 130 skradzionych telefonów, które szybko wróciły do swych właścicieli. Natomiast Ronaldo De Jesus Henao spędzi teraz kilka lat na utrzymaniu państwa.

Źródło: Latimes.com

You may also like...