Niezwykły iPhone 13 bez aparatów zatrzyma lecący pocisk
Caviar zaskoczył nas kolejnym projektem przebudowanego smartfona. Tym razem na warsztat trafił iPhone 13, którego pozbawiono aparatów i wyposażono w kuloodporną obudowę.
Rosyjski Caviar jest firmą doskonale znaną przez sławnych i bogatych, gdyż oferuje produkty, które idealnie trafią w ich gusta. Firma zajmuje się modyfikacjami smartfonów, czyniąc z nich prawdziwe dzieła sztuki. W swej pracy wykorzystuje nie tylko szlachetne kamienie i złoto, ale też wiele unikalnych materiałów.
Jakiś czas temu firma zaprezentowała unikalną wersję modelu iPhone 13 Pro, ozdobioną zębem Tyranozaura. A 2018 roku stworzyła kuloodporną wersję iPhone’a XS Max.
Teraz znowu postanowiła stworzyć coś, co zainteresuje biznesmenów dbających o prywatność oraz swe życie. Producent stworzył bowiem kuloodporny wariant iPhone 13 w wersji Stealth 2.0. W tej wersji smartfon pozbawiono wszelkich aparatów fotograficznych, a więc nie ma ani kamery do selfie, ani też tylnych aparatów. Dzięki temu właściciel nie musi się obawiać, że haker przejmie urządzenie i naruszy jego prywatność nagrywając wideo. W przypadku biznesmenów podpisujących tajne umowy, taka cecha może być niezwykle przydatna.
To nie wszystko, gdyż smartfon dodatkowo posiada kuloodporną obudowę wykonaną przez firmę NPO TCIT. To przedsiębiorstwo specjalizujące się w produkcji opancerzonych pojazdów oraz śmigłowców bojowych. Smartfon posiada pancerz klasy BR-2, który jak widać na poniższym wideo, jest w stanie bez trudu zatrzymać pocisk wystrzelony z pistoletu. A co ważne, po takiej próbie nadal działa. Producent przygotował tez wersję z tytanu o wysokiej odporności, która również potrafi zatrzymać pocisk.
Standardowy iPhone 13 kosztuje w polskich sklepach od 4199 zł. Model stworzony przez rosyjskiego jubilera w wersji z pancerzem BR-2 powstał w 99 egzemplarzach i kosztuje 6370 dolarów, czyli ponad 26 tys. zł.
Technogadżet w liczbach