Mandat za używanie smartfona na przejściu
Władze Honolulu wprowadzają przepisy, które nie spodobają się osobom korzystającym ze smartfona. Zakazują pisania SMS’ów podczas przechodzenia przez ulicę.
Użytkownicy smartfonów często stanowią zagrożenie dla siebie oraz innych. Wielu z nich wpatrzonych w ekrany swych telefonów, nie widzi co się wokół nich dzieje i wpada na słupy, albo inne osoby. Szczególnie groźne jest to podczas przechodzenia przez ulicę, gdyż łatwo wówczas wpaść pod samochód.
Niektóre miasta wprowadzają więc specjalne przejścia dla pieszych, przeznaczone dla użytkowników komórek. Wyposażone są we wbudowane w chodnik oświetlenie, które informuje czy można bezpiecznie przejść na drugą stronę ulicy. Jest to jednak rozwiązanie bardzo kosztowne, dlatego niektórzy sięgają po znacznie prostsze pomysły, uderzające po kieszeni.
Jeśli wybieracie się na Hawaje, to musicie wiedzieć, że możecie taki mandat zarobić w Honolulu. Władze tego miasta wprowadziły nowe przepisy zakazujące korzystania ze smartfona i pisania SMS’ów podczas przechodzenia przez ulicę. Jeśli nie zastosujemy się do tego przepisu, wówczas policja może nałożyć na nas mandat w wysokości niemal 100 dolarów.
Za pierwszym wykroczeniem otrzymamy mandat w wysokości 15-35 dolarów. Jeśli jednak zostaniemy przyłapani na nim częściej, wówczas mandat wzrasta już do 99 dolarów.
Wbrew pozorom nowe przepisy mają wiele sensu. Tylko w ostatnim roku około 6000 osób poniosło śmierć, ginąc pod kołami samochodów podczas przechodzenia na ulicę. Oczywiście nie wszyscy używali w tym czasie telefonów, ale władze miasta wierzą, że jest to kluczowa przyczyna rozproszenia uwagi zarówno u pieszych, jak i kierowców aut.
Źródło: Nytimes.com
Technogadżet w liczbach