Masowe problemy z ekranami iPhone’ów

Apple ma poważny problem z iPhone’ami. Wyświetlacze w modelach iPhone 6 i 6 Plus masowo przestają działać. Eksperci twierdzą, że problem może rozwiązać jedynie wymiana sprzętu na nowy.

iPhone 6s może i jest szybszy od Galaxy Note 7, ale na razie wydaje się być od niego zdecydowanie bardziej awaryjny.



Użytkownicy iPhone’a 6s oraz iPhone’a 6s Plus masowo zgłaszają się z problemem dotyczącymi nieprawidłowego funkcjonującego ekranu. Przestaje on bowiem reagować na dotyk. Jak widać na poniższym zdjęciu, górnej części pojawia się szary pasek, i wówczas iPhone staje się bezużyteczny, gdyż nie można normalnie z niego korzystać.

Problem ochrzczony mianem Touch Disease, nie jest błędem oprogramowania, który można łatwo naprawić aktualizacją. Jest to wada sprzętowa, która objawiła się na skalę masową, a uszkodzone są tysiące urządzeń, gdyż ciągle spływają do Apple nowe zgłoszenia.

Według specjalistów z iFixit, problem ma związek z wcześniejszymi kłopotami dotyczącymi zbyt cienkiej obudowy, która wyginała się podczas noszenia smartfona w spodniach. Wprawdzie obudowę wzmocniono, jednak popełniono kolejny błąd konstrukcyjny. Chip sterujący obsługą dotykowego ekranu, ma tendencję do zrywania lutów i traci kontakt z resztą płyty głównej. W rezultacie wyświetlacz przestaje reagować na dotyk.

Jedynym sposobem wyeliminowania problemu jest wymiana chipu lub całej płyty głównej. Jest to bardzo kosztowna operacja, za którą trzeba będzie zapłacić z własnej kieszeni, w przypadku gdy gwarancja producenta już się skończyła.

Można więc wyobrazić sobie wkurzenie obecnych użytkowników iPhone’ów, z których wielu z pewnością nie kupi już nic od Apple. Dla producenta jest to jeszcze większy problem, gdyż awaria zdarzyła się na kilka tygodni przed premierą nowego modelu smartfona i na pewno wpłynie na zainteresowanie produktem.

Źródło: iFixit.com



You may also like...