MediaTek Helio G85: nowy procesor stworzony dla graczy

MediaTek rzuca wyzwanie Qualcommowi i jego procesorom dla graczy z serii G. Firma zapowiada nowy układ o nazwie MediaTek Helio G85, opracowany specjalnie do gamingu.

Qualcomm jakiś czas temu wprowadził do sprzedaży nową serię mobilnych procesorów, oznaczoną literką G. To układy projektowane specjalnie z myślą o smartfonach dla graczy i stworzone w taki sposób, aby zapewniały w nich maksymalną wydajność.

MediaTek poszedł w ślady swego rywala i również skonstruował taki typ procesora. Układ MediaTek Helio G85 stworzono do smartfonów ze średniej półki cenowej i ma im zapewnić wydajność, której normalnie trudno po nich oczekiwać.

Jego największym atutem będzie niewątpliwie układ graficzny ARM Mali-G52 taktowany zegarem aż 1 GHz. Dodatkowo pojawi się w nim firmowa technologia HyperEngine, która jeszcze bardziej podniesie wydajność układu. To system optymalizujący działanie sprzętu, pod kątem zapewnienia maksymalnej wydajności dla szczególnie wymagających gier. Inteligentnie zarządza CPU, GPU oraz pamięcią, kierując wszystkie zasoby tam, gdzie są najbardziej potrzebne.

Oczywiście sam procesor jest jednostką ośmiordzeniową. Posiada dwa wydajne rdzenie Cortex-A75 pracujące z częstotliwością 2 GHz, przeznaczone do operacji wymagających dużej mocy obliczeniowej. Jest też sześć rdzeni Corex-A55 1,8 GHz o mniejszej wydajności, które są bardziej energooszczędne.

CPU będzie również wspierało aparaty do 48 MP i posiadało sprzętowe akceleratory, dla zapewnienia lepszych efektów. Dodatkowo umożliwi nagrywanie wideo z maksymalną prędkością do 240 kl/s. Zastosowano w nim także technologię nawigacji bezwładnościowej, zapewniającą jeszcze dokładniejsze pozycjonowanie w miejscach pod poziomem gruntu, np. w tunelach.

Układ wspiera również dual 4G SIM, gwarantując wysoką jakość połączeń głosowych i wideo, za pośrednictwem usług VoLTE oraz VLTE.

Miejmy tylko nadzieję, że tym razem MediaTek nie będzie oszukiwał w benchmarkach w kwestii wydajności procesorów. Całkiem niedawno firmę bowiem ponownie przyłapano na takim działaniu.

Źródło