Meizu M6 Note już od września w sprzedaży
Wczoraj swą oficjalną premierę miał Meizu M6 Note. Smartfon ze średniej półki, wyposażony w Snapdragona 625, kosztuje jedyne 165 dolarów.
Jeśli poszukujecie taniego smartfona o niezłej specyfikacji technicznej, to warto zainteresować się modelem Meizu M6 Note, który za kilka dni trafi do sprzedaży. Nowy model chińskiej firmy przedstawia się bardzo interesująco, a jego cena jest niezwykle korzystna.
Sprzęt Meizu posiada metalową obudowę typu unbody, która prezentuje się bardzo stylowo, głównie dzięki zastosowaniu niebieskiego koloru (to tylko jeden z czterech). Znajdziemy w niej 5,5″ wyświetlacz LCD o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, a także procesor Qualcomm Snapdragon 625 taktowany zegarem 2 GHz. Smartfon dostępny jest w wariantach różniących się ilością pamięci. Oferowane są wersje 3GB RAM + 16GB pamięci użytkowej, 3GB/32GB oraz 4GB/64GB.
Zgodnie z obowiązującą modą, smartfon posiada podwójny aparat główny. Wyposażono go w 12 MP sensor Sony IMX362 z przysłoną f/1.9, a także dodatkowy sensor Samsung 2L7 oraz poczwórną lampę LED. Aparat ma także podwójną detekcję fazy oraz błyskawiczny autofokus ustawiający ostrość w czasie 0,03 s. Przedni aparat ma 16 MP sensor, który wykonuje niezłe selfie.
Telefon posiada oczywiście czytnik linii papilarnych zlokalizowany na tylnym panelu. Producent deklaruje, że potrzebuje on tylko 0,2 s by odblokować sprzęt, a dodatkowo obsługuje też system płatności AliPay.
Meizu M6 Note zasilany jest sporą baterią o pojemności 4000 mAh, która według producenta, wystarczy na 10 godzin zabawy grami mobilnymi. Dzięki szybkiej ładowarce mCharge 18 W, jej ponowne naładowanie nie zabiera dużo czasu. Telefon obsługuje też dwie karty SIM, a jego systemem operacyjnym jest system Flyme 6 bazujący na Androidzie 7.1.2 Nougat.
Produkt trafi do sprzedaży już 1 września i będzie kosztował od 165 dolarów za najtańszy wariant z 3 GB RAM, do 255 dolarów za wersję z 4GB RAM i 64 GB pamięci. Za taką cenę trudno znaleźć sprzęt o lepszych parametrach i wyposażeniu.
Źródło: Gizmochina.com
Technogadżet w liczbach