Meizu Zero poniósł spektakularną porażkę. To koniec smartfona bez portów

Zbiórka funduszy na produkcję smartfona Meizu Zero, zakończyła się fiaskiem. Jedynie 29 użytkowników platformy Indiegogo wsparło pomysł sprzętu pozbawionego złącz i przycisków.

Kilka miesięcy temu Meizu zaprezentowało śmiałą koncepcję smartfona, który nie posiada żadnych fizycznych przycisków oraz złącz. Model o nazwie Meizu Zero, miałby być ładowany bezprzewodowo i w taki sam sposób łączyłoby się go z domowym komputerem. Nie byłoby też standardowej karty SIM, lecz wbudowany eSIM. Pomysł niewątpliwie oryginalny, lecz użytkowanie takiego sprzętu byłoby niezbyt wygodne. Dlatego wiemy już na pewno, że nie ujrzy światła dziennego.

Meizu Zero

Meizu chciało bowiem zebrać pieniądze na jego produkcję, wykorzystując w tym celu platformę Indiegogo. Firma potrzebowała 100 tys. dolarów, lecz internetowa zbiórka zakończyła się totalnym fiaskiem. Jedynie 29 osób wsparło ją finansowo, z czego tylko 24 zamówiły telefon w przedsprzedaży.

Jack Wong, założyciel i przewodniczący rady nadzorczej Meizu, próbuje teraz wyjść z porażki z twarzą. Twierdzi na swym profilu w Weibo, że zbiórka miała być tylko balonem próbnym badającym zainteresowanie sprzętem i firma nie planowała wprowadzać go na rynek. Była to więc tylko marketingowa sztuczka. To mocno naciągane wyjaśnienie, tym bardziej że, inne firmy również zaprezentowały podobny sprzęt. Jednym z nich jest Vivo Apex 2019.

Meizu Zero

To nie do końca prawda, gdyż firma w styczniu zapowiedziała stworzenie jednego egzemplarza Meizu Zero, oferując go w cenie 2999 dolarów.

Źródło: News.mydrivers.com

You may also like...