Ten nowatorski wyświetlacz może zapoczątkować nową generację smartfonów
Motorola planuje stworzyć pierwszy smartfon ze zwijanym ekranem. Firma opatentowała właśnie wyświetlacz, który mógłby znaleźć się w taki urządzeniu.
Motorola, która ma w swojej ofercie składane smartfony z Androidem, chce rozszerzyć ją również o modele wyposażone w ekran, który można zwinąć. Należąca do Lenovo firma, opatentowała nowatorski wyświetlacz, który w przyszłości może otrzymać taki smartfon ze zwijanym ekranem. Co ciekawe, ma on na wyposażeniu również dwa czytniki biometryczne.
Smartfon ze zwijanym ekranem coraz bardziej realny
Składane smartfony już się klientom opatrzyły i nie wzbudzają takiego zainteresowania, jak kilka lat temu. Producenci szukają więc nowych pomysłów, a kolejnym może być urządzenie ze zwijanym ekranem. Na razie nie ma ich jeszcze w sprzedaży, ale dzięki Motoroli, moment ich pojawienia się w sklepach może znacznie się przybliżyć. Firma opatentowała bowiem niezwykły, zwijany wyświetlacz przeznaczony do urządzeń przenośnych.
Jak wynika z dokumentów patentowych, ekran opracowano do telefonów typu clamshell. Chodzi więc o takie urządzenia jak Motorola Razr czy Samsung Z Flip. Rozciąga się więc z góry na dół, nie zaś w poprzek, dzięki temu telefon będzie niezwykle smukły.
Co więcej, ekran posiada nie jeden, lecz aż dwa czytniki odcisków palców. Dzięki temu użytkownik mógłby wygodnie odblokowywać telefon zarówno gdy wyświetlacz jest zwinięty, jak i w pełni rozwinięty.
Naturalnie musimy pamiętać, że ten wyświetlacz to tylko patent i na razie istnieje wyłącznie na papierze. Nie mamy więc żadnej pewności, czy Motorola kiedykolwiek zdecyduje się wdrożyć ten projekt do produkcji. Patent jest jednak stosunkowo świeży, gdyż zarejestrowano go zaledwie kilka dni temu. Nie można więc całkowicie wykluczyć, że niebawem doczekamy się prototypu tej technologii.
Dodam, że Motorola wcale nie jest jedynym producentem smartfonów, który pracuje nad urządzeniami ze zwijanymi wyświetlaczami. Znacznie dłużej, podobną koncepcję rozwija również Samsung, który kilka lat temu także pokazał patent na rozwijany panel wyświetlacza. Koreańska marka również dotąd nie skomercjalizowała tego pomysłu.
Technogadżet w liczbach