JerryRigEverything zagląda do wnętrza Motorola Razr

Właściciel kanału JerryRigEverything przetestował kolejny składany smartfon. Na swój warsztat tym razem wziął najnowszy model Motorola Razr.

Składane smartfony to bez wątpienia nowość, która wzbudza ogromne zainteresowanie klientów. Na przykład wprowadzony niedawno na rynek Samsung Galaxy Z Flip wyprzedał się w 30 minut.

Ze względu na całkowicie nową konstrukcję oraz delikatny wyświetlacz, wymagają jednak całkowicie nowego podejścia. Nie można z nich korzystać jak ze standardowych smartfonów, gdyż bardzo szybko ulegną uszkodzeniu. Jak bardzo delikatny jest to sprzęt pokazał niedawno JerryRigEverything, testując wspomniany już model Galaxy Z Flip. Udało mu się udowodnić jak wrażliwy jest wyświetlacz tego modelu i jak łatwo jest go zarysować. Youtuber teraz wziął na swój warsztat konkurencyjny składany smartfon, jakim jest Motorola Razr.

Według ostatnich doniesień, sprzęt ma poważne problemy z wyświetlaczem, który szybko rozpada się podczas użytkowania. Dlatego wiele osób z pewnością chciałoby się dowiedzieć jak nowe urządzenie jest skonstruowane. Właściciel kanału JerryRigEverything postanowił na te pytania odpowiedzieć, rozbierając sprzęt na czynniki pierwsze.

Dostanie się do jego wnętrza wymagało użycia ciepła, które pozwoliło łatwo usunąć część tylnego panelu. Połączono go z telefonem za pomocą taśmy, która prowadzi do czytnika odcisków palców. Usunięcie go nie było łatwe, gdyż wymagało odkręcenia kilku śrubek. Znacznie łatwiej poszło z odłączeniem modułu głośnika oraz kamer.

Niestraszne mu wilgoć i kurz

W środku okazało się, że konstruktorzy całkiem nieźle zabezpieczyli telefon przed wnikaniem do środka kurzu i wilgoci. Złącza zalano bowiem klejem, uniemożliwiającym uszkodzenie połączeń. Więcej problemów sprawiło usunięcie zewnętrznego wyświetlacza, ale w tym również pomogło ciepło. Podobnie jak Galaxy Z Flip, Motorola Razr również posiada dwie baterie, po jednej na każdą połówkę.

Ciekawie prezentuje się płyta główna telefonu, w której każdy element ma własną metalową osłonę. Są one konieczne, by zapewnić układom scalonym lepszą ochronę przed ewentualnymi uszkodzeniami. W tym sprzęcie nie chroni ich bowiem osłona ze szkła.

Motorola Razr

Interesująca jest również konstrukcja zawiasu odpowiadającego za składanie i rozkładanie urządzenia. Jest jednak zdecydowanie prostsza w porównaniu do Samsunga, a mimo to działa równie efektywnie. Składa się on w zasadzie tylko z dwóch spinek oraz zębatek prowadzących. To dobra wiadomość, gdyż dzięki prostocie, taka konstrukcja może funkcjonować bez awarii przez bardzo długi czas, co z pewnością ucieszy użytkowników.

Konstrukcja nowego telefonu wydaje się bardzo złożona i ewentualna samodzielna naprawa, może sprawić trudność. Dzięki temu jednak wszystko do siebie ściśle przylega, co jest niezbędne w przypadku urządzenia które musi znieść wiele złożeń i rozłożeń.

Jeśli chcielibyście zapoznać się z testem nowej Motoroli, obejrzycie to na poniższym wideo.

Źródło

You may also like...