Najbardziej irytująca funkcja Windows 10 zostanie usprawniona

Microsoft wreszcie zajmie się problematycznymi aktualizacjami systemu Windows 10 Home. Użytkownik będzie mógł opóźnić ich instalację o maksymalnie 35 dni, tak jak można to zrobić w wersji Pro.

Windows 10 dzięki kolejnym aktualizacjom staje się coraz bardziej funkcjonalną platformą. Jego największą wadą jest jednak wciąż bardzo uciążliwy system aktualizacji oprogramowania. Ma to swą zaletę, gdyż Microsoft może dzięki temu błyskawicznie załatać groźne luki. Ale są też i wady, ponieważ aktualizacje pojawiają się bowiem w najmniej oczekiwanym momencie, wymuszając na użytkowniku przerwę w użytkowaniu komputera.

Na szczęście Microsoft już rozwiązał ten problem w wersji Pro, wprowadzając funkcję umożliwiającą opóźnienie rozpoczęcia instalacji aktualizacji. Teraz ta sama opcja pojawi się również w wersji Home, przeznaczonej do domowych zastosowań. Najnowsza wersja systemu pozwoli opóźnić rozpoczęcie aktualizacji maksymalnie aż o 35 dni. Dzięki temu użytkownik wybierze termin, który najbardziej mu odpowiada, więc aktualizacja nie przerwie już pracy lub zabawy.

Początkowo planowano umożliwić opóźnienie aktualizacji systemu jedynie o 7 dni. Najnowszy build wskazuje jednak, że czas ten wydłużono aż do 35 dni. Aktualizacja wprowadzająca nową funkcję pojawi się w pierwszej połowie bieżącego roku, więc jeszcze trochę musimy na nią poczekać.

Dodam, że nie jest to jedyna zmiana w systemie Windows 10, która ułatwia życie użytkownikom. Niedawno firma poinformowała o rozpoczęciu prac nad funkcją umożliwiającą cofnięcie aktualizacji w przypadku gdyby sprawiała problemy. W ten działanie systemu zostanie przywrócone do poprzedniego stanu, zaś użytkownicy nie będą musieli czekać na kolejną aktualizację naprawiającą poprzednią.

Źródło: Reddit.com