Najnowszy akumulator Geely może zasilać elektryczne auta nawet przez 50 lat

Geely zaprezentowało najnowszy akumulator LFP, który może rozwiązać największe wady elektrycznych aut, czyli żywotność baterii oraz długi czas ładowania.

Samochody elektryczne to niezły sposób na ratowanie naszej planety przed skutkami zmian klimatycznych. Problem w tym, że nie jest to rozwiązanie idealne, gdyż pojazdy zasilane prądem mają wiele wad. Największą jest stosunkowo krótka żywotność akumulatorów, które po kilku latach eksploatacji wymagają wymiany. Ta jest tymczasem bardzo kosztowna, co sprawia, że rynek używanych elektryków nie wygląda najlepiej. Mało kto chce bowiem kupić auto, w którym za chwilę trzeba będzie wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych na nową baterię, gdyż zasięg obecnej jest mocno ograniczony.

Akumulator LFP zrewolucjonizuje rynek elektrycznych aut

Kolejnym problemem jest relatywnie długi czas ładowania baterii. Wybierając się w dłuższą podróż, trzeba ją dokładnie planować, uwzględniając przerwy na uzupełnienie energii. Kilkuset kilometrowa podróż, może więc trwać nawet parę godzin dłużej w porównaniu do auta z silnikiem spalinowym.

Te problemy może jednak rozwiązać najnowszy akumulator LFP (Bateria litowo-żelazowo-fosforanowa), opracowany przez inżynierów Geely. Nie tylko charakteryzuje się wyjątkowo dużą gęstością energii, wynoszącą 192 Wh/kg. Oferuje również 50-letnią żywotność, można go naładować do 80% w czasie krótszym niż 20 minut, a ponadto w niskich temperaturach traci bardzo mało pojemności.

Bateria wytrzymuje około 3500 cykli ładowania i zdaniem producenta, może być prawdziwym zbawieniem dla rynku używanych elektryków. Wyposażone w nią pojazdy, będą mogły bowiem przejechać milion kilometrów, przy minimalnej utracie pojemności. Daje to około 50 lat żywotności w oparciu o średni dystans, jaki pokonuje się rocznie.

Bateria wytrzymująca w aucie 50 lat

Żywotność to nie jedyna zaleta akumulatora. Nowe nanorurki węglowe i ulepszona folia pokrywająca, którą Geely wykorzystuje do przyspieszenia ruchu jonów litu, zaowocowały bardzo krótkim czasem ładowania. Producent twierdzi bowiem, że wystarczy jedynie 17 minut, by uzupełnić akumulator z 10% do 80%. Kierowca nie będzie już musiał robić długich przerw, co znacznie poprawi komfort podróżowania.

Na tym nie kończą się atuty tej technologii, ponieważ zastosowane rozwiązania sprawiły, że akumulator jest mniej podatny na niskie temperatury. Każdy właściciel elektryka wie, że zimą auto znacznie traci na zasięgu, który czasem spada nawet o 30-40%, co mocno ogranicza jego wykorzystanie. Tymczasem nowa bateria, w ekstremalnie niskich temperaturach traci jedynie 10% zasięgu.

Geely projektując nową baterię, rzecz jasna zadbało o jej bezpieczeństwo, poddając ją ekstremalnym testom. Wystawiono ją m.in. na działanie ognia, przebito gwoździami, przewrócono oraz zanurzono w wodzie morskiej. Odporny termicznie separator i technologia samonaprawiających się elektrod, pomyślnie przeszły wszystkie testy.

Nowy akumulator LFP firmy Geely najpierw pojawi się w firmowym SUV-ie Galaxy E5. W innych modelach elektryków, będą dostępne dopiero za jakiś czas.

You may also like...