Nastolatek poraniony przez wybuchający e-papieros
16-letni Perry Greer z pewnością już na zawsze rzuci palenie i nigdy nie spojrzy nie tylko na zwykłe papierosy, lecz również e-papierosy. Wystarczy tylko spojrzeć na jego twarz, która została mocno pokiereszowania przez to urządzenie.
Baterie litowo-jonowe, to technologia która jest bardzo powszechna. Mamy je w naszych smartfonach, tabletach, smartwatchach, wielu różnych zabawkach, a nawet elektrycznych samochodach. Niestety jest to również technologia zawodna, ponieważ baterie łatwo ulegają uszkodzeniu. A gdy to nastąpi, wówczas zasilane nim urządzenia, albo staje w płomieniach, albo kończy w efektownej eksplozji, która może prowadzić do poważnych obrażeń.
Zdarzało się już, że wybuchające smartfony poraniły właścicieli, czego przykładem jest pewien nastolatek, któremu w dłoni wybuchła Xperia T3. O ile jednak eksplozje smartfonów rzadko są groźne, gdyż zwykle trzymamy je z dala od ciała, to wybuch trzymanego w ustach e-papierosa może już być poważną sprawą.
Taka właśnie eksplozja przydarzyła się 16-letniemu Perry Greerowi, który kilka dni temu używał e-papierosa podczas przejażdżki autem w Lethbridge. Urządzenie wybuchło mu prosto w twarz, wybijając dwa zęby, a także powodując poparzenie tylnej części gardła oraz języka. Prawdopodobnie ucierpiałyby również oczy, gdyby nie fakt, że nastolatek nosił okulary. Przyczyna eksplozji elektronicznego papierosa nie jest znana. Wiadomo jedynie tyle, że wyprodukowano go w Chinach.
Warto dodać, że nie jest to jedyny przypadek eksplozji tego urządzenia, który miał miejsce w tym tygodniu. Kolejny zdarzył się w niemieckiej Kolonii, a jego ofiarą było 20-latek, który również pozbył się w ten sposób kilku zębów. Mężczyzna palił e-papierosa w jednym z ze sklepów w centrum miasta, zajmujących się sprzedażą tych urządzeń. Przyszedł tam w celu zakupu nowej baterii oraz głowicy do urządzenia.
Po zainstalowaniu nowych podzespołów, zaciągnął się w celu przetestowania sprzętu i wówczas nastąpiła eksplozja, która spowodowała poparzenia twarzy i wybiła kilka zębów. Mężczyzna trafił natychmiast do szpitala.
Źródło: Ubergizmo.com
“Wiadomo jedynie tyle, że wyprodukowano go w Chinach.” Po raz kolejny. Wystarczy kupować e-papierosy w sprawdzonych źródłach, by uniknąć takich wypadków. Mam Foofa od polskiego dystrybutora i jestem bardzo zadowolony, nie boję się, że coś się stanie.
A myślisz, że gdzie ten Twój dystrybutor zaopatruje się w produkt, jak nie w Chinach? Tu chodzi o to, że Chińczycy potrafią wyprodukować towar na poziomie adekwatnym do ceny. Zapłacisz więcej, to dostaniesz wysoką jakość, ale jak za 100 dolarów chcesz cały kontener, to wykonanie będzie odpowiednio gorsze.
Najważniejsze żeby bateria miała wszystkie atesty, z tego co wiem mój Tabaque jest bezpieczny