Netflix będzie tańszy; firma potwierdza abonament wspierany reklamami

Netflix potwierdził właśnie plan wprowadzenia do oferty tańszego abonamentu. W zamian za niższą cenę, subskrybenci będą jednak musieli oglądać wyświetlane reklamy.

Nie da się zaprzeczyć, że w ostatnim czasie Netflix bardzo podrożał i wysoka cena subskrypcji zaczyna zmuszać użytkowników do szukania alternatyw. Wielu z nich przechodzi więc do konkurencyjnych platform, które oferują bardziej atrakcyjne warunki. Na razie utrata użytkowników nie jest jeszcze tak duża, choć faktem jest iż zdarzyła się po raz pierwszy od dekady.

Amerykańska firma musi więc szybko znaleźć pomysł na zatrzymanie subskrybentów, a może nim być tańszy abonament wspierany reklamami. Mówi się o nim od pewnego czasu, ale teraz wiemy już na pewno, że wejdzie on wkrótce do oferty serwisu. Jeden z szefów Netflixa potwierdził to bowiem podczas Cannes Lions International Festival of Creativit.

Podkreślił, że nie będą to takie reklamy, jakie znamy z telewizji. Zapewnił również, że użytkownicy nadal będą możliwość całkowitego uniknięcia marketingu. Nie chciał jednak zdradzić żadnych szczegółów.

Źródła The Wall Street Journal twierdzą jednak, że Google i NBCUniversal są głównymi kandydatami do pomocy w planie abonamentowym obejmującym reklamy. Każdy z nich miałby prawdopodobnie umowę na wyłączność dotyczącą wyświetlania i sprzedaży reklam. Menadżerowie, którzy ponoć prowadzą już w tej sprawie rozmowy z Netflixem, na razie nie poznali jeszcze szczegółów współpracy. Nie wiadomo więc nic na temat liczby reklam, które widz zobaczy w ciągu godziny, a także czy będą one targetowane.

Rzecznik Netflixa poproszony o komentarz w tej sprawie powiedział, że pomysł jest jeszcze na wczesnym etapie rozwoju. Nie ustalono jeszcze szczegółów, więc nie chce na razie komentować spekulacji.

Zapraszam też na nasz profil na Facebooku, gdzie możecie śledzić i komentować artykuły.

Źródło