Nowatorska wyrzutnia wystrzeli pocisk z imponującą prędkością 10 km/s
Kanadyjscy inżynierowie opracowali wyrzutnię Implosion-Driven Launcher (IDL), która może wystrzeliwać magnezowe pociski z prędkością 10 km/s. Nie jest to jednak broń, lecz narzędzie naukowe, symulujące kontakt kosmicznych śmieci z satelitami krążącymi na orbicie.
Orbita naszej planety z roku na rok staje się coraz bardziej zaśmiecona przez różnego rodzaju odpadki. Dla nas nie stanowią żadnego zagrożenia, jednak zupełnie inaczej wygląda sprawa z satelitami. Śmieci latają bowiem z ogromną prędkością. Mają więc dużą energię kinetyczną, przez co trafienie takim śmieciem satelity, może spowodować poważne zniszczenia.
Naukowcy śledzą obecnie około 36500 obiektów o średnicy co najmniej 10 cm. Szacuje się jednak, że na orbicie może krążyć około miliona odłamków o średnicy 1-10 cm, a także 130 mln obiektów o średnicy 1 mm – 1 cm.
Naukowcy muszą więc dokładnie wiedzieć jakie skutki może wywołać uderzenie niewielkiego odłamka pędzącego z dużą prędkością. Pozwoli im to projektować satelity oraz statki kosmiczne zdolne do przetrwania takiego urządzenia. Aby zebrać odpowiednie dane, inżynierowie z Uniwersytetu McGilla oraz Royal Military College of Canada opracowali nowatorską wyrzutnię.
Urządzenie nazywa się Implosion-Driven Launcher (IDL) i może wystrzeliwać magnezowe pociski z prędkością 10 km/s, czyli około 36 000 km/h. Opracowano ją w celu symulowania uszkodzeń, jakie niewielkie obiekty mogą wyrządzić statkom i przyszłym stacjom kosmicznym.
IDL ma 8 mm średnicy i może wystrzelić pociski magnezowe o masie 0,36 gramów, aby symulować kosmiczne śmierci o średnicy od 1 mm do 1 cm. Choć ich rozmiar wydaje się nieistotny, to przyspieszone przez obrót Ziemi mogą osiągnąć prędkość około 8 km/s. A to może już spowodować znaczne uszkodzenia statku kosmicznego.
Wyrzutnia pomoże badaczom lepiej zrozumieć skutki takiego zderzenia z kosmicznymi śmieciami.
Technogadżet w liczbach