Nowy kontroler Razera pasuje do każdego smartfona

Razer Kishi to najnowszy kontroler do gier, dla posiadaczy smartfonów. Sprzęt zapewniający wysoki komfort zabawy można już dostać na stronie producenta w cenie 90 euro.

Mimo iż smartfony są bez wątpienia świetnym sprzętem do grania, to ekrany dotykowe nie zapewniają wystarczającej precyzji sterowania. Dlatego producenci akcesoriów oferują do urządzeń mobilnych specjalne kontrolery wyposażone w analogowe gałki oraz dodatkowe przyciski, które znacznie poprawiają komfort zabawy.

Jednym z najnowszych produktów tego typu jest Razer Kishi, którego mieliśmy okazję zobaczyć podczas styczniowych targów CES. To najnowszy kontroler, przy projektowaniu którego producent wykorzystał swe wieloletnie doświadczenie w tworzeniu akcesoriów dla graczy.

Największym atutem sprzętu jest więc uniwersalność, gdyż może współpracować z praktycznie dowolnym smartffonem. Większość kontrolerów pasuje bowiem tylko do urządzeń o określonej wielkości ekranu. Tymczasem ten gadżet składa się z dwóch połówek, nakładanych na górną i dolną część telefonu, więc pasuje do dowolnego sprzętu.

Drugą zaletą jest system podłączania. Kontroler komunikuje się ze sprzętem za pomocą złącza USB-C lub Lightning, a więc nie ma tu wsparcia dla Bluetooth. Nie ma więc opóźnień w transmisji sygnału, jak to czasem ma miejsce w kontrolerach Blutetooth.

Funkcjonalność sprzętu również stoi na wysokim poziomie. Ułożenie przycisków przypomina to co oferują kontrolery Xboxa, a więc jest bardzo wygodne, a wszystko mamy dostępne w zasięgu palców. Poza tym analogowe grzybki są klikalne, co dodatkowo rozszerza jego możliwości. Kolejnym atutem jest także wbudowane w kontroler złącze USB-C, które umożliwia ładowanie telefonu bez odłączania gadżetu.

Razer Kishi dostaniemy na stronie producenta w cenie 89,99 euro w wersji dla Androida oraz 109,99 dla iOS.

Źródło