OnePlus zwolnił większość pracowników europejskich oddziałów
Chińska firma OnePlus przeprowadza w Europie drastyczną restrukturyzację. Według medialnych doniesień, producent zwolnił około 90 procent swej kadry w Wielkiej Brytanii, Francji oraz Niemczech.
Zaledwie kilka dni temu firma OnePlus wprowadziła do sprzedaży swe dwa najnowsze flagowce, mianowicie OnePlus 8 oraz 8 Pro. Wprawdzie już od początku sprzęt ma problem z zielonym ekranem, ale kondycja chińskiego producenta wygląda na dobrą i nie ma powodów do niepokoju.
Tymczasem media donoszą o sporych redukcjach w europejskich oddziałach producenta. Według serwisu Engadget, chińskie przedsiębiorstwo zwolniło około 90 procent swej kadry w brytyjskim, niemieckim oraz francuskim oddziale. W trzech biurach pracę straciło około 20 osób i pozostawiono jedynie trzech pracowników. Działania te z pewnością wywołały niepokój europejskich klientów, którzy obawiają się, że producent może wyjść z Europy.
Firma wydała oświadczenie, w którym zapewnia, że te kroki są jedynie reorganizacją struktury zarządzania, aby zapewnić sprawniejsze działania na rynku europejskim. Przedsiębiorstwo zapewnia, że Europa jest dla niego ważnym rynkiem i zamierza teraz skupić się na nim. Dotąd większością działań na Starym Kontynencie zarządzano z Londynu, ale teraz nową główną europejską siedzibą firmy będą Helsinki.
Według analityków, powodem tychże zmian są trudne relacje chińskiej firmy z europejskimi operatorami. Dlatego producent przeskakuje od jednej firmy do drugiej, wraz z kolejnymi generacjami urządzeń. Problemem może być również to, że firma zbyt wiele obiecuje i nie jest w stanie sprostać rosnącemu popytowi.
To dość dziwne, gdyż początkowa strategia producenta była przeciwieństwem obecnej. Jak pamiętamy, firma najpierw oferowała smartfony wyłącznie za zaproszeniami i nie dało się ich normalnie kupić. Z czasem jednak, gdy producent wzmacniał swą pozycję, zmieniał swą strategię marketingową. Wygląda więc na to, że teraz po prostu wpadł w pułapkę zbyt szybkiego rozwoju i nie jest w stanie sobie z tym poradzić.
Technogadżet w liczbach