Nowy pomysł przekształci budynki w elektrownie słoneczne

Firma Kennon realizuje ciekawy projekt, który może przyczynić się do redukcji rachunków za energię. To panele solarne zamontowane na fasadzie budynku, które będą produkować prąd.

Nietrudno zauważyć, że w ostatnim czasie prąd bardzo podrożał, co nie tylko podniosło nasze rachunki za energię, ale też przełożyło się na wzrost cen produktów i usług. Idealnym rozwiązaniem było, aby każdy z nas mógł produkować energię na własne potrzeby, wykorzystując w tym celu panele słoneczne. Niestety potrzebują one sporo wolnego miejsca, a tymczasem w mieście nie ma go zbyt wiele.

Firma Kennon postanowiła jednak rozwiązać ten problem w bardzo kreatywny sposób i w australijskim Melbourne zamierza zmienić jeden z budynków w elektrownię. Eksperyment zostanie przeprowadzony w 8-piętrowym biurowcu, na którego fasadzie znajdą się 1182 panele słoneczne. Dzięki temu biurowiec będzie mógł produkować więcej energii niż sam zużywa.

Projekt nie polega jednak na montażu standardowych paneli słonecznych na elewacji. Zamiast tego fasada budynku będzie wyglądała jak szkło, a mimo to będzie mogła pozyskiwać energię z promieni słonecznych. Panele solarne do tego projektu, dostarczy natomiast niemiecka firma Acancis.

Gdy system zostanie już uruchomiony, co nastąpi w połowie przyszłego roku, będzie generował 142 kWp. Według firmy Kennon będzie to więcej energii niż potrzeba do zaspokojenia potrzeb energetycznych budynku. Dodatkową korzyścią tego projektu będzie ograniczenie rocznej emisji dwutlenku węgla o 70 ton.

Kolejnym plusem jest to, że umieszczenie paneli na elewacji zwolni przestrzeń dachu, którą będzie można zmienić w ogród dla pracowników.

Źródło