Szybsza pamięć zapewni Pixel 4a wyższą wydajność

Google chce poprawić wydajność swego najnowszego smartfona Pixel 4a. Koncern wyposaży go więc w szybszą pamięć użytkową w standardzie UFS 2.1.

Wbrew pozorom, na wydajność smartfona ma wpływ nie tylko zainstalowany procesor oraz ilość pamięci RAM. Istotną rolę odgrywa również pamięć użytkowa, gdyż to od niej zależy prędkość odczytu danych, a tym samym szybkość działania aplikacji.

Google w smartfonie Pixel 3a zainstalowało wolniejszą pamięć eMMC 5.1 NAND, co miało wpływ na wydajność sprzętu pod dużym obciążeniem. Decyzja koncernu była dużym zaskoczeniem, gdyż praktycznie wszystkie modele z średniego segmentu wyprodukowane w 2019 roku, miały znacznie szybszą pamięć UFS 2.1.

Na szczęście koncern wyciągnął z tego lekcję i w modelu Pixel 4a zamierza zainstalować pamięć UFS 2.1. Taką informację ujawnił youtuber TecnoLike Plus, który miał okazję przyjrzeć się prototypowemu egzemplarzowi tego smartfona. To co prawda prototyp, ale jest raczej mało prawdopodobne, by w produkcyjnej wersji koncern powrócił do wolniejszej pamięci.

To powinno poprawić ogólną responsywność sprzętu oraz wydajność interfejsu, szczególnie pod dużym obciążeniem. Wyższa prędkość odczytu/zapisu, powinna też przyspieszyć instalowanie aplikacji oraz uruchamianie rozbudowanych gier oraz aplikacji.

Google Pixel 4a zaoferuje przyszłym nabywcom ekran AMOLED 5,81″ Full HD+, procesor Snapdragon 730 z 6 GB RAM oraz 12 MP aparat główny i baterię 3080 mAh. Jego cena ma rozpoczynać się od 399 dolarów.

Źródło