PlayerUnknowns Battlegrounds może zniknąć z chińskiego rynku
Autorzy PlayerUnknowns Battlegrounds boją się, że ich produkt może zostać zakazany w Chinach. Zbyt mocno epatuje bowiem przemocą, mając zły wpływ na młodzież.
PlayerUnknowns Battlegrounds jest obecnie jedną z najpopularniejszych gier na rynku, a jej sprzedaż przekroczyła już 17 mln egzemplarzy. Wkrótce jednak popularność tej produkcji może znacznie osłabnąć. Istnieje bowiem poważne ryzyko utraty rynku chińskiego, na którym gra może zostać zakazana.
Tamtejsze stowarzyszenie cyfrowych wydawnictw oraz treści audiowizualnych twierdzi bowiem, że strzelanka ma zły wpływ na młodzież. Gra epatuje bowiem przemocą, odbiegając od socjalistycznych podstawowych wartości oraz tradycji kultury chińskiej i norm etycznych. Stowarzyszenie ponoć konsultowało się już w sprawie zakazu sprzedaży gry z SAPPRFT (Państwowa Administracja Prasy, Publikacji, Radio, Filmu i Telewizji).
Jeśli zostanie wprowadzony w życie, dla twórców gry oznacza to spory spadek popularności. Młodzi Chińczycy bawią się nią za pośrednictwem VPN’ów, ale te są bardzo kontrolowane przez rząd. Jeśli sprzedaż strzelanki zostanie oficjalnie zabroniona, chińscy gracze zostaną od niej odcięci.
A to może oznaczać, że baza grających skurczy się nawet o kilka milionów osób. Masa Chińczyków zajmuje się bowiem farmieniem skrzynek, sprzedawanych następnie na rynku Steama.
Tymczasem już 12 grudnia PlayerUnknowns Battlegrounds pojawi się na konsolę Xbox One. Na razie będzie dostępny tylko na platformę Microsoftu i nie wiadomo kiedy grę otrzymają właściciele PlayStation 4. Dodam, że grę możecie zakupić na tej stronie.
Źródło: Bloomberg.com
Technogadżet w liczbach