Podgrzewane rękawiczki ochronią dłonie przed mrozem
Firma Candle wprowadza do sprzedaży podgrzewane rękawiczki. Wyposażone w grzałki z włókna węglowego, zadbają o nasze dłonie podczas mroźnej zimy.
W wielu miejscach naszego kraju spadł pierwszy śnieg, a to oznacza iż niebawem pojawią się również siarczyste mrozy. Gdy temperatura spadnie do -20 stopni Celsjusza, najlepiej siedzieć w domu, lecz nie każdy może pozwolić sobie na taki luksus. Wychodzenie na taki mróz nie należy do przyjemności, ale na szczęście nowoczesna technologia pozwala nam ograniczyć wpływ zimna.
Najbardziej na mrozie marzną nasze dłonie, więc firma Candle stworzyła podgrzewane rękawiczki. Oczywiście takie rozwiązanie nie są nowością, gdyż od dawna stosuje się je w rękawicach narciarskich. Ten produkt nie jest jednak przeznaczony na narty, lecz do codziennego noszenia. Rękawiczki są więc bardzo eleganckie i wykonane w rozmiarze pasującym dla mężczyzn i kobiet. A dzięki zastosowani lajkry idealnie dopasowują się do dłoni.
W każdej rękawiczce znajdują się elementy grzewcze z włókna węglowego, które potrafią rozgrzać się do temperatury aż 49 stopni Celsjusza. Dzięki temu naszym dłoniom będzie ciepło nawet podczas siarczystego mrozu. Oczywiście temperaturę można ustawić, dostosowując ją do własnych preferencji oraz warunków pogodowych.
Grzałki zasilają litowo-polimerowe baterie, które na jednym ładowaniu zapewniają ciepło przez maksymalnie sześć godzin. Naturalnie same rękawice są odporne na śnieg i deszcz, zaś końcówki palców mają specjalne nakładki umożliwiające obsługę telefonu. Nie ma też problemów z ich czyszczeniem, gdyż wystarczy tylko odłączyć baterię i można je wrzucić do pralki.
Podgrzewane rękawiczki trafią do sprzedaży w styczniu przyszłego roku i kupimy je za 160 dolarów. Już teraz można je zamówić w przedsprzedaży za jedyne 99 dolarów, a więcej informacji na ich temat uzyskacie na stronie Indiegogo.
Technogadżet w liczbach