Połowa urządzeń z Androidem narażona atak
Eksperci ostrzegają, że połowa urządzeń z Androidem narażona jest na atak hakerski. Wszystko przez odkrytą lukę w standardzie WPA2 o nazwie KRACK, pozwalającą przechwycić transmisję danych.
W dzisiejszych czasach żaden sprzęt nie jest w pełni zabezpieczony przed hakerami. A sytuację komplikuje dodatkowo fakt, że wiele urządzeń ma luki w oprogramowaniu. Jedna z najnowszych luk została właśnie odkryta w systemie łączności WiFi i nazywa się KRACK.
Jest to luka krytyczna luka w połączeniach bezprzewodowych, która może umożliwiać hakerom przechwycenie transmisji danych. Luka obecna jest w praktycznie każdym sprzęcie z Windowsem, macOS, iOS, Androidem oraz Linuxem. Microsoft już ją załatał, a teraz zajmuje się nią Apple.
Największy problem mogą mieć jednak posiadacze smartfonów z Androidem, ze względu na dużą defragmentację rynku. Eksperci szacują, że około 50 procent wszystkich urządzeń z tym systemem jest podatna na atak. Dotyczy to przede wszystkim smartfonów i tabletów z systemem Android 6.0 lub nowszym. A przechwycenie transmisji bezprzewodowej jest niezwykle groźne, gdyż haker może w ten sposób przejąć nasze hasła do różnego rodzaju usług, a nawet loginy, hasła i jednorazowe kody do konta bankowego.
Google na szczęście już pracuje nad aktualizacją którą wypuści dla wspieranych urządzeń. Nie wiadomo natomiast, czy poprawka będzie dostępna również dla modeli, które utraciły już wsparcie ze względu na swój wiek.
Dobrą wiadomością jest to, że Apple już zajęło się problemem, więc luka nie zagraża posiadaczom iPhone’ów oraz iPadów. Firma zaimplementowała poprawkę w wersjach beta nowych systemów, więc gdy wyjdą ich pełne wersje, urządzenia zostaną zabezpieczone.
Źródło: Neowin.net
Technogadżet w liczbach